Praga: ciało kard. Berana powróciło do Czech

Hieronim Kaczmarek OP - Praga

W piątek, na pokładzie samolotu wojskowego, ciało kard. Berana zostało sprowadzone z Rzymu, gdzie przez prawie 50 lat spoczywało w watykańskiej Bazylice św. Piotra. W czasie lądowania samolotu na praskim lotnisku rozbrzmiały dzwony kościelne w całej Republice Czeskiej. Sobotnia uroczystość rozpoczęła się w kościele norbertanów na Strahovie, gdzie kard. Beran wygłosił jedno ze swoich ostatnich kazań. Wtedy, w przeddzień swojego internowania mówił tam o swej gotowości na cierpienie i wzywał wiernych do życia według Ewangelii. Z kościoła norbertanów w uroczystej procesji przeniesiono ciało kardynała do praskiej katedry. W niej kard. Beran odprawiał swoją ostatnią Mszę publiczną w Pradze w Uroczystość Bożego Ciała, 19 czerwca 1949 r. Była wyjątkowa, gdyż większość zebranych stanowili komunistyczni prowokatorzy, którzy przeszkadzali w czasie liturgii, zwłaszcza w przeczytaniu ważnego listu pasterskiego. Dzisiaj stało się też coś wyjątkowego, bo gdy kard. Dominik Duka OP mówił o potrzebie zasad moralnych w demokracji i skrytykował komunistów, ciągle walczących o większe wpływy w czeskim państwie, w katedrze zerwały się oklaski, które na kilka chwil uniemożliwiły głoszenia kazania. Dzisiejsza uroczystość, choć związana z pochówkiem, była radosna, dostojna i pogodna. Była wyrażaniem radości z powrotu do domu kogoś bliskiego, na kogo długo się czekało.