Papież wstrząśnięty napadem na modlących się chrześcijan w Nigerii
Krzysztof Bronk – Watykan
Obawiamy się, że za ostatnimi atakami na chrześcijan stoją islamscy fundamentaliści, że to wszystko jest jakoś związane z Boko Haram – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Ignatius Kaigama metropolita Jos w centralnej Nigerii. Odniósł się on do dramatycznego wydarzenia sprzed trzech dni, kiedy to kościoła w Mbalom wtargnęli uzbrojeni mężczyźni i zaczęli strzelać do modlących się tam ludzi. Zginęło dwóch kapłanów i szesnastu wiernych. Zamachowcami byli najprawdopodobniej przedstawiciele plemienia Fulani. Zdaniem abp. Kaigamy istnieją jednak obawy, że nie działali oni we własnym imieniu. Ten muzułmański lud coraz głębiej jest bowiem infiltrowany przez radykalnych islamistów.
Swoimi obawami nigeryjscy biskupi podzielili się z Papieżem. Wczoraj Franciszek przyjął pierwszą grupę tego episkopatu, który odbywa wizytę ad limina. Jak mówi abp Kaigama, Ojciec Święty jest głęboko poruszony cierpieniem chrześcijan w tym kraju.
Abp Kaigama podkreślił, że sytuacja w Nigerii jest bardzo niebezpieczna, świat tymczasem nie zwraca na to uwagi. Jeśli teraz nie podejmie się odpowiednich kroków, istnieje ryzyko, że nasz region stanie się drugą Rwandą. Ludobójstwo w 1994 r. rozpoczęło się w podobny sposób – uważa nigeryjski arcybiskup.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.