Jasna Góra: dotarły pielgrzymki świdnicka i dominikańska
Izabela Tyras – Jasna Góra
W sumie rekolekcje w drodze zakończyło już dziś ponad 2 tys. pątników. - Jesteśmy wstrząśnięci brakiem powołań – powiedział ks. Romuald Brudnowski, przewodnik świdnicki i dodał: „Bardzo przejęci jesteśmy powołaniami. Nie możemy się jakoś otrząsnąć z myśli, że w tym roku pojawiły się dwa seminaria, do których na razie nie zgłosił się ani jeden kandydat, ale my ich omadlamy, trzeba taki wstrząs przejść, by ludziom nie zabrakło kapłanów”.
Wyjątkowymi pątnikami byli więźniowie z aresztu śledczego w Dzierżoniowie: „W pierwszym dniu byli oszołomieni, jeszcze ich takich przestraszonych nie widziałem. Już dzisiaj są jedną wielką rodziną razem z nami. Większość z nich jest otoczonych jakimś złem, to są złe uczynki, złe słowa, tu przez dziewięć dni byli otoczeni modlitwą, miłością, życzliwością, szacunkiem”.
W pielgrzymce dominikańskiej tradycyjnie niektórzy boso wbiegli do Matki. Większość to grupy akademickie i młodzieżowe, ale rośnie liczba rodzin i tych, którzy podążają w grupach „ciszy”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.