Francja: Kościół podchodzi z uwagą do protestów na prowincji
Krzysztof Bronk – Watykan
Uderzają one przede wszystkim w mieszkańców francuskiej prowincji, ale także w księży, którzy w samochodzie pokonują codziennie po kilkadziesiąt kilometrów. W obecnych warunkach niektórzy kapłani obsługują po 130 wiosek. Ja sam, by dotrzeć do ludzi w naszej diecezji robię rocznie po 50 tys. kilometrów – dodaje pomocniczy biskup Reims. Podkreśla on, że choć musi się zmienić nasz styl życia, to jednak reformy ekologiczne nie mogą być represyjne, wymagają również solidarności.
Prowincja ma dość arogancji Macrona
Z kolei Antoine-Marie Izoard redaktor naczelny Famille Chrétienne, głównego tygodnika katolickiego we Francji podkreśla, że obecnych protestach nie chodzi jedynie o podwyżkę cen paliw.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.