Abp Dal Toso: misjonarze to nie tylko duchowni, ale też rodziny
Dobiega końca nadzwyczajny miesiąc misyjny. W Rzymie został on nieco przyćmiony przez Synod Biskupów o Amazonii, na którym koncentruje się główna uwaga Kościoła. Obchody miesiąca misyjnego nie były jednak scentralizowane, lecz odbywały się przede wszystkim na szczeblu lokalnym. Jest to długi szereg inicjatyw, których bilans jest jednoznacznie pozytywny - uważa dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych abp Giovanni Pietro Dal Toso.
Krzysztof Bronk - Watykan
Jego zdaniem trzeba było przede wszystkim przypomnieć pierwotne znaczenie ewangelizacji. Dziś bowiem słowo „misja” jest wszechobecne i sprowadza się do realizacji jakiegoś zadania. Przy okazji tego nadzwyczajnego miesiąca sięgnięto tymczasem do nauczania soborowego, które misję rozumie jako otwarte głoszenie Chrystusa i tworzenie nowych wspólnot Kościoła. Abp Dal Toso zauważa zarazem, że przy okazji podejmowanych w tym miesiącu inicjatyw lepiej zdano sobie sprawę z przemian, jakie dokonały się na polu misji. Dotyczą one dwóch głównych aspektów – mówi abp Dal Toso.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
24 października 2019, 15:49