Arcybiskup-lekarz do przyjaciół medyków: naród tego nie zapomni
Krzysztof Bronk - Watykan
Zaznacza jednak, że wbrew temu, co się niekiedy słyszy, nie może być tu mowy o jakimś „odsiewie”. Cel, do którego się dąży jest ten sam dla wszystkich: ratowanie życia bądź ulga w cierpieniu. Służące temu środki muszą być jednak proporcjonalne do realnej sytuacji.
Abp Aupetit zaznacza, że klucz do zrozumienia takich sytuacji daje św. Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae, kiedy pisze, że „istnieje oczywiście powinność moralna leczenia się i poddania się leczeniu, ale taką powinność trzeba określać w konkretnych sytuacjach: należy mianowicie ocenić, czy stosowane środki lecznicze są obiektywnie proporcjonalne do przewidywanej poprawy zdrowia”. Arcybiskup Paryża zaznacza więc, że rozeznanie i decyzja lekarzy musi brać pod uwagę stan pacjenta i obiektywne szanse na przeżycie. Należy to do waszych kompetencji i jest to wasza odpowiedzialność – dodaje abp Aupetit.
W liście do przyjaciół medyków zapewnia ich też o swym zaufaniu i podziwie. Kiedy wszyscy uciekają z miasta i pracują na odległość, wy pozostajecie na froncie, z odwagą i poświęceniem. Mam nadzieję, że naród o tym nie zapomni, kiedy nastaną lepsze czasy – pisze paryski arcybiskup. Zapewnia też o pełnej dyspozycyjności kapłanów, by udzielać duchowej pomocy służbom medycznym, umierającym, chorym i ich rodzinom.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.