Pożar Notre Dame był wstrząsem, ale też duchowym przebudzeniem
Pożar katedry Notre Dame był dla katolików w Paryżu wielkim wstrząsem, ale też okazją do duchowego przebudzenia. Wzrosło poczucie braterstwa. Kiedy zabrakło katedry, lepiej zrozumieliśmy jej znaczenie. Więcej też myślimy o świadectwie, które dajemy światu - mówi wikariusz generalny paryskiej archidiecezji w pierwszą rocznicę pożaru. Co więcej przypuszcza on, że za kilka lat historycy uznają to tragiczne wydarzenie za punkt przełomowy w odnowie ewangelizacji Paryża.
Krzysztof Bronk - Watykan
Rozmawiając z Radiem Watykańskim, ks. Benoist de Sinety podkreślił, że dla katolików w Paryżu cała ta sytuacja jest wielkim wyzwaniem. Nie można odbudowywać świątyni z kamienia, nie będąc gotowym do odnowy duchowej - mówi ks. de Sinety.
Ks. de Sinety: być może potrzebowaliśmy takiego gwałtowengo przebudzenia
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
15 kwietnia 2020, 14:07