Duszpasterstwo ludzi morza „Stella Maris” kończy 100 lat
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Kard. Peter Turkson, prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka wyraził nadzieję, że uroczystość będzie okazją do przypomnienia problemów ludzi morza, spotęgowanych przez pandemię koronawirusa i związane z nią obostrzenia. „Nasze apele o zorganizowanie zmiany załóg, które utknęły na statkach i nie mogą spotkać się ze swoimi rodzinami, zostały zignorowane. Może wreszcie uda się pomóc tym ludziom spotkać się z bliskimi” – powiedział purpurat.
Rocznica stała się także okazją do przyjęcia nazwy „Stella Maris” dla wszystkich oddziałów krajowych organizacji. Nowa nazwa oznacza w języku łacińskim Gwiazdę Morza i odnosi się do Maryi. „Gwiazdy od wieków prowadziły marynarzy do bezpiecznych portów, również Maryja prowadzi nas do bezpiecznego portu zbawienia jakim jest Chrystus” – powiedział dyrektor duszpasterstwa ks. Bruno Ciceri. Zmiana nazwy była konieczna dla dobrego funkcjonowania organizacji. „Działamy w 55 krajach świata, w wielu z nich nasze duszpasterstwo nosi różne nazwy, co powoduje ogromne zamieszanie” – wyjaśnił. Często marynarze nie wiedzieli, że mają do czynienia z naszymi wolontariuszami, co utrudniało dotarcie do nich i pomoc. „Chcieliśmy, aby nowa nazwa była w języku łacińskim, dlatego że nie trzeba jej tłumaczyć na inne języki, co zrodziło by kolejne komplikacje” – wyjaśnił ks. Ciceri. Łatwo jest ją też przełożyć na alfabety takie jak cyrylica, czy systemy obrazkowe, np. na chińskie znaki. „To ważne, bo oba to języki istotne z punktu widzenia gospodarski morskiej” – dodał dyrektor.
W związku ze zmianą nazwy powstało też nowe logo. „Pokazuje ono nasze katolickie korzenie i nawiązuje do tradycyjnej marynarskiej symboliki. Reprezentuje naszą jedność i wspólną tożsamość. Mam nadzieję, że będzie dla nas źródłem inspiracji dla zaangażowania w służbie ludzi morza” – powiedział kard. Turkson. Logo nawiązuje do pierwotnego projektu współzałożyciela duszpasterstwa Petera F. Ansona. „Zachowuje wszystkie elementy oryginalnego projektu, czyli kotwicę, koło ratunkowe i Najświętsze Serce Jezusa, ale wszystkie elementy są uproszczone i lepiej skomponowane graficznie” – wyjaśnił purpurat.
Duszpasterstwo ludzi morza powstało w 1920 r. Obecnie działa w ponad 300 portach na całym świecie. Kapelani i wolontariusze odwiedzają statki, rozmawiają z załogami i sprawują sakramenty. Niestety pandemia mocno ograniczyła te działania. Obecnie księża korzystają w duszpasterstwie głównie z mediów społecznościowych. Duszpasterze udzielają wszelkiej pomocy, zaczynając od tej duchowej, sakramentalnej, np. odprawiania Mszy na statkach. Duszpasterze zajmują się także codziennymi potrzebami marynarzy, robią drobne zakupy i zapewniają dostęp do internetu, aby ci którzy mają telefony komórkowe mogli skontaktować się ze swoimi rodzinami.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.