Szukaj

Cookie Policy
The portal Vatican News uses technical or similar cookies to make navigation easier and guarantee the use of the services. Furthermore, technical and analysis cookies from third parties may be used. If you want to know more click here. By closing this banner you consent to the use of cookies.
I AGREE
Blaník
Ramówka Podcast
Kard. Barbarin: swą modlitwę zawsze zaczynam od imion ofiar Kard. Barbarin: swą modlitwę zawsze zaczynam od imion ofiar  

Kard. Barbarin: swą modlitwę zawsze zaczynam od imion ofiar

„Mimo uniewinnienia moje imię stało się symbolem pedofilii. Wciąż jestem atakowany w pociągu czy metrze… Bo ksiądz pedofil to skrajny skandal”. Kard. Philippe Barbarin mówi o tym w wywiadzie prezentującym jego najnowszą książkę „W mojej duszy i sumieniu” („En mon âme et conscience”), w której spogląda wstecz na cztery lata nagonki medialnej i sądowej.

Beata Zajączkowska – Watykan

69-letni kard. Barbarin został w styczniu uniewinniony z zarzutu niedoniesienia o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich, jakiego dopuścił się jeden z księży jego archidiecezji, Bernard Preynat, co nastąpiło podczas rządów poprzednika kardynała. Pomimo uniewinnienia hierarcha zrezygnował z funkcji arcybiskupa Lyonu, a w marcu Franciszek przyjął jego dymisję. Następnie kard. Barbarin wyjechał na długie rekolekcje do Ziemi Świętej, gdzie powstała jego książka.

Kard. Barbarin pisze w niej, że jego życie legło w gruzach. Podkreśla jednak, że rozumie gniew ludzi zgorszonych pedofilią w Kościele i wskazuje, że nie może być dla niej najmniejszej tolerancji. Wskazuje zarazem, że z obecną wiedzą na pewno reagowałby szybciej i radykalniej. Hierarcha przywołuje wydarzenie z sądu, kiedy jego prawnik zapytał oskarżającego go mężczyznę, czy zdaje sobie sprawę z tego, że przez trzy lata kardynał był babrany w błocie. „Didier Burdet odpowiedział wówczas: «Tak to prawda, ale czy zdajesz sobie sprawę, że my cierpimy od 30, 40 lat?»” – wspomina kardynał podkreślając, że nigdy nie zapomni tych słów.

Hierarcha wyznaje, że dziś często przychodzą do niego ofiary, którym stara się nieść pomoc. „Nie wolno ich zostawić samych. Muszą być w stanie powiedzieć księdzu, które je skrzywdził: «Złamałeś mi życie». I to w obecności świadków, aby Kościół mógł rozpoznać ich cierpienie. Ci ludzie muszą dostać odpowiednie wsparcie” – mówi emerytowany arcybiskup Lyonu. Dodaje, że rozumie ludzi, którzy nie mogą znieść tego, że księża-pedofile, po tym co zrobili, nadal trzymają w rękach ciało Chrystusa. Wskazuje, że takie sytuacje nie mogą mieć miejsca, o czym rozmawiał m.in. z Bernardem Preynatem, a winni muszą ponieść konsekwencje popełnionych czynów.

„Swą modlitwę zawsze zaczynam od imion ofiar” – wyznaje kard. Barbarin, który obecnie zamieszkał w archidiecezji Rennes w Bretani. Posługuje tam jako kapelan sióstr zakonnych i wykładowca eklezjologii w seminarium duchownym. Ma też pełnić zlecone mu przez Papieża misje na Bliskim Wschodzie.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

01 października 2020, 13:50
Prev
February 2025
SuMoTuWeThFrSa
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
232425262728 
Next
March 2025
SuMoTuWeThFrSa
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031