Abp de Moulins-Beaufort: poruszyła mnie samotność kard. Marxa
Krzysztof Bronk - Watykan
Abp Eric de Moulins-Beaufort przypomina, że również Kościół we Francji zmaga się z podobnym kryzysem, ale biskupi podchodzą do niego w sposób kolegialny, czując się odpowiedzialni nie tylko za przeszłość, ale i za przyszłość Kościoła. Czynią to we współpracy ze świeckimi, a przede wszystkim wsłuchując się w głos ofiar nadużyć. Odbywa się to w duchu synodalności, która we Francji nie przejawia się w samym tylko wydarzeniu synodu, lecz w zmianie mentalności, w otwarciu na dialog i słuchanie.
Przewodniczący Episkopatu Francji nie podziela też defetyzmu kard. Marxa, który twierdzi, że Kościół znalazł się w martwym punkcie. Abp de Moulins-Beaufort przyznaje, że znajdujemy się w punkcie przełomowym, ale postrzega go w sposób pozytywny, bo Kościół reaguje w sposób właściwy na ten kryzys. Podkreśla on, że taką postawę widzi zarówno we Francji, jak i w Watykanie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.