Bp Wasserbauer: uczymy się od innych, z ich błędów

„Są to ciekawe spotkania, ale zarazem bardzo trudne i wymagające. Słyszymy bowiem o tym, że ci, którzy mieli im pomagać, prowadzić do Boga i okazywać miłosierdzie, wyrządzili im tak straszą krzywdę. Nie są to łatwe spotkania. Zawsze nas to prowadzi do głębokiego zamyślenia się nad cierpieniem, Kościołem i złem. Ilekroć spotykałem się z ofiarami, zawsze wychodziłem z tych spotkań bardzo wyciszony, skupiony w duchu. Zawsze skłaniało mnie to do wielkiej modlitwy za te ofiary, z którymi się spotkałem, ale też za Kościół, za jego oczyszczenie, w które wierzę.“