Papieske uznanie dla Caritas: pociecha i źródło nadziei
Krzysztof Ołdakowski SJ - Watykan
Juliette Delaplace, odpowiedzialna w Secours Catholique za pomoc migrantom i uchodźcom na północnym wybrzeżu Francji zwraca uwagę, że w obozie w Calais przebywa obecnie 1200 osób: mężczyzn, kobiet i nieletnich bez opieki, głównie z Sudanu, Erytrei i Afganistanu, którzy na co dzień żyją w niezwykle trudnym położeniu. Są nękani poprzez eksmisje z obozów, kradzieże rzeczy osobistych, namiotów i śpiworów, mają utrudniony dostęp do żywności i wody. W rozmowie z Radiem Watykańskim Juliette Delaplace wyraża wdzięczność Ojcu Świętemu za jego wczorajsze słowa.
Przedstawicielka Secours Catholique dodaje, że katastrofa statku z 24 listopada, w której zginęło 27 osób, oraz śmierć sześciu osób, które utonęły w kanale La Manche od końca września, nie wspominając o zaginięciu na morzu sześciu innych osób, potęgują niepokój i obawy wśród chętnych do przeprawienia się przez morze. Nie mają jednak wyboru, bo władze francuskie nie pozwalają większości z nich na pozostanie w kraju. Znacząca ich część chce udać się do Wielkiej Brytanii, aby odnaleźć tam mieszkającego już krewnego. Calais staje się zatem podwójnym impasem, ludzkim i politycznym, ponieważ żadne rozwiązanie nie wydaje się możliwe w krótkim czasie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.