Włoskie seminaria: 60 procent kleryków mniej
Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
W 120 wyższych seminariach włoskich żyje 1804 alumnów diecezjalnych. Większość z nich znajduje się w Lombardii (266 osób, 15 proc. ogółu) oraz w Lacjum (230, 13 proc.). W rankingu wyróżniają się dwa południowe regiony z najmniejszą liczbą kleryków: Kalabria z 29 i Basilicata 23 kandydatami do święceń na 500 tys. mieszkańców.
Jak powiedział ks. Giabola, tego spadku nie można przypisać jedynie „demograficznej zimie”, czyli ogólnemu spadkowi liczby populacji mężczyzn w wieku od 18 do 40 lat, który wyniósł 18%. „Brak powołań to problem socjologiczny, ale nie tylko. To raczej objaw choroby, na którą trzeba znaleźć lekarstwo. Autoizolacja, nastawienie obronne do życia, unikanie prób życiowych to z pewnością nie horyzonty, w których może rozkwitać życie i także powołanie, które wymaga otwartości, stawienia czoła wyzwaniom, podjęcia pewnego ryzyka. Serce każdego musi być zawsze ewangelizowane, a więc także we Włoszech potrzebujemy ewanglizacji” – uważa ks. Giabola.
Przeciętny wiek seminarzystów to 28,3 roku. Najwięcej kleryków (43,3%) jest w wieku od 26 do 35 lat. 4 na 10 kleryków jest między 19 a 25 rokiem życia. Tylko co dziesiąty kleryk jest jedynakiem, 44,3% ma brata lub siostrę, co czwarty ma dwójkę rodzeństwa (25,4%), a co dziesiąty troje (10,8%). Spośród wstępujących po studiach wyższych 28,1% ukończyło kierunki humanistyczne, 26,9% nauki, a 23,2% ukończyło instytuty techniczne. Tylko co dziesiąty (10,8%) ukończył studia zawodowe.
„Powołanie to praca rzemieślnicza, która wymaga wkładu wielu osób, nie tylko w seminarium. Istotnie, mniej lub bardziej świadomie, każda troska, każde działanie wychowawcze, każdy wspólny krok we wzroście i rozwoju życia przyczynia się do formacji osoby. W ten sposób wszystkie miejsca mogą stać się przestrzeniami, w których można troszczyć się o osobę i jej powołanie, w szacunku trzeba dialogować i słuchać, co jest owocnym źródłem zasiewu Ewangelicznego wezwania” – stwiedził duchowny.
10 procent seminarzystów we włoskich seminariach pochodzi z innych części świata. Ponad jedna trzecia seminarzystów zagranicznych (38,5%) pochodzi z Afryki, w szczególności z Madagaskaru, Nigerii, Kamerunu i Wybrzeża Kości Słoniowej. Co piąty obcokrajowiec pochodzi z kontynentu europejskiego, w szczególności z Polski, Albanii, Rumunii i Chorwacji.
„Coraz bardziej różnorodny skład naszych seminariów i przyszłych prezbiterów wymaga refleksji nad propozycją formacyjną, zdolną do rozeznawania i pokazywania bogactwa, jakie niosą ze sobą liczne drogi, które przebyliśmy zanim dotarliśmy do seminarium” – zakończył duchowny.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.