Bahrajn: jutro konsekracja katedry Matki Bożej Arabskiej
Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
Świątynia jest przeznaczona dla 2,5 miliona katolików z Bahrajnu, Kuwejtu, Kataru i Arabii Saudyjskiej, którymi w większości są migranci z różnych krajów i kultur. Król Hamad Bin Isa bin Salman Al Khalifa, jeden z głównych sponsorów projektu, który podarował 9 tys. metrów kwadratowych ziemi, zainauguruje dziś otwarcie nowego kompleksu kościelnego. Obiekt będzie siedzibą powstałego w sierpniu 2012 roku Wikariatu Apostolskiego Arabii Północnej, otwartego również dla innych wyznań chrześcijańskich. Kościół jest częścią dużego kompleksu, który zapewnia wiele przestrzeni dla kultu i apostolatu. Zmarły w ubiegłym roku bp Camillo Ballin, zwierzchnik Kościoła katolickiego w Arabii Północnej, był szczególnie oddany temu projektowi, który był także wspierany przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie i władze kraju. Bp Ballin dokonał wmurowania kamienia węgielnego w dniu 31 maja 2014 r. Były wikariusz apostolski Arabii Północnej z wielką determinacją zabiegał o wybudowanie katedry, stawiając czoła licznym wyzwaniom.
Katedra, której budowę rozpoczęto w 2018 r., może pomieścić 2, 3 tys. osób posiada dwie kaplice i dwie sale konferencyjne oraz kaplicę spowiedzi. Swoim kształtem przypomina namiot, w którym Mojżesz spotykał się ze swoim ludem. Budowa katedry stanowi duży krok naprzód w relacjach państwo-Kościół, a także jest świadectwem wzrastającej liczby katolików w tym regionie. Na Półwyspie Arabskim, jak dotąd, tylko pięć formalnie wyznaczonych kościołów jest miejscem modlitwy katolików.
„Ludzie są pełni entuzjazmu i radośni, czekają na historyczny moment inauguracji i poświęcenia katedry” - mówi ks. Saji Thomas, proboszcz nowej świątyni, dla którego jest ona „przykładem harmonii religijnej, znakiem tolerancji Królestwa Bahrajnu i wspaniałym przykładem pokojowego współistnienia dla świata”. Bahrajn, w którym mieszka 90 tys. katolików, miał tylko jeden kościół w stolicy Manamie i małą kaplicę na obrzeżach. „Mamy tu międzynarodową społeczność, głównie z Indii, Filipin, Pakistanu, Sri Lanki, Libanu, Palestyny i Jordanii, ale także z wielu krajów Ameryki Łacińskiej i Afryki” - wyjaśnia ks. Thomas. Obecne są tu obrządki: łaciński, syromalabarski, syromalankarski, maronicki i koptyjski.
Szef projektów pomocowych ACS Regina Lynch przypomina, że na całym Półwyspie Arabskim, a szczególnie w Arabii Saudyjskiej, publiczne praktykowanie chrześcijaństwa jest mocno ograniczone i zawężone do terenów zagranicznych ambasad i prywatnych domów. Z tego powodu wielu chrześcijan mieszkających w tym kraju przyjeżdża do sąsiedniego Bahrajnu, aby przyjąć sakramenty i praktykować wiarę we wspólnocie. „Chrześcijanie w Bahrajnie mają bardzo trudne życie, bo opuścili swój kraj, rodziny i przyjaciół. Wielu z nich jest samotnych, cierpią i potrzebują specjalnej formacji duchowej, która pomoże im pozostać takimi, jakimi są, w przeciwnym razie będą zagubieni. Według ACS, szczególnie w czasach naznaczonych pandemią Covid-19, kryzysem ekonomicznym i brakiem możliwości zatrudnienia, nowa katedra jest znakiem nadziei dla wszystkich chrześcijan na Półwyspie Arabskim” – zaznaczyła Lynch.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.