Kard. Sako: chrześcijanie powinni odrzucić zgubną logikę wojny
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Odnosząc się bezpośrednio do wojen, które rozdzierają świat, zaprasza „wszystkich wierzących, chrześcijan i muzułmanów, którzy obecnie poszczą w czasie Ramadanu, a także Żydów, aby spojrzeli na tragedię na Ukrainie i w krajach Bliskiego Wschodu, na ich upokorzenie i rozpad ich pięknej mozaiki kulturowej”.
Iracki kardynał podkreśla, że dziś, bardziej niż kiedykolwiek, obchody Wielkanocy stanowią dobrą okazję, aby na nowo odkryć miłość Boga do ludzi, Jego bliskość i nieskończone miłosierdzie wobec wszystkich, objawiające się w zmartwychwstaniu Chrystusa. Ono „przychodzi, aby oświecić tych, którzy są w ciemności i w cieniu śmierci, i aby skierować nasze kroki na drogę pokoju” – przypomniał chaldejski patriarcha, powtarzając słowa ewangelicznej pieśni Zachariasza, ojca Jana Chrzciciela. To właśnie zmartwychwstanie Chrystusa sprawia, że mnożą się bezinteresowne gesty miłosierdzia wobec potrzebujących.
W swojej wielkanocnej refleksji patriarcha chaldejski pyta, dlaczego chrześcijańskie wartości duchowe zanikły w większości współczesnych społeczeństw, poczynając od zachodnich: „co zrobiliśmy z nauczaniem Chrystusa, który wezwał nas do miłowania wszystkich, także naszych nieprzyjaciół?”. Kościół – kontynuuje kard. Sako – jest wezwany do spojrzenia na aktualne wydarzenia, które kształtują życie naszych społeczeństw, w świetle Ewangelii.
„Prezydenci, autorytety religijne i wspólnoty społeczne – dodaje patriarcha, odnosząc się do krwawego konfliktu w sercu Europy –
powinni pracować nad zakończeniem wojny między Rosją a Ukrainą, nad rozwiązaniem konfliktu za pomocą narzędzi dyplomacji, a nie broni”. Należy położyć kres wojnom, ofiarom, bólowi, zniszczeniom, migracjom, ubóstwu i chorobom. „Trzeba zaprzestać produkcji śmiercionośnej broni”, a „każdy przyzwoity człowiek musi odrzucić piekło, jakie ona ze sobą niesie”.
Odnosząc się również do polityczno-instytucjonalnego paraliżu, jaki zapanował w Iraku po październikowych wyborach, patriarcha Sako wyraził nadzieję, że siły polityczne wezmą na siebie odpowiedzialność za losy narodu i przyjmą „język dialogu i wzajemnego zrozumienia, który jest jedynym sposobem na wyjście z niepokojącego impasu politycznego i na utworzenie rządu zgody narodowej”, zdolnego do pilnego i mądrego podjęcia reform koniecznych do zapewnienia stabilności gospodarczej i spójności społecznej kraju.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.