KOŚCIÓŁ

Amazonia „duchowym łonem” Kościoła

Biskupi brazylijscy spotkali się z Papieżem Franciszkiem. Wizyta ad limina była okazją do rozmowy o wyzwaniach stojących przed Kościołem w Brazylii, która mierzy się ciągle z problemami rdzennych mieszkańców, napływem migrantów oraz wyzyskiwaniem środowiska. „Kolonializm i przemoc wobec Matki Ziemi nigdy nie ustały” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Lucio Nicoletto, administrator apostolski diecezji Roraima w Brazylii.

Marek Krzysztofiak SJ – Watykan

Ks. Nicoletto zaznacza, że spotkanie z Franciszkiem było dla biskupów doświadczeniem bliskości i poczucia kroczenia razem w Kościele powszechnym w ramach drogi synodalnej. Papież bardzo dobrze orientuje się w panującej w Amazonii „logice politycznej i ekonomicznej”, która jest sprzeczna z Ewangelią. Podczas wizyty hierarchowie potwierdzili raz jeszcze gotowość do ochrony życia we wszystkich jego przejawach. „Papież uważa, że Amazonia jest dziś swego rodzaju «duchowym łonem», z którego Kościół czerpie, aby otworzyć nowe drogi zarówno w zakresie duszpasterstwa, jak i miłosiernej posługi wobec najbardziej poszkodowanych ludów, zarówno tubylczych, jak i migrantów” – stwierdził duchowny.

Według niego, Kościół dzięki tworzeniu sieci relacji i „wyciąganiu rąk” do współpracy, może być siłą, która przekształci politykę i gospodarkę.

Musimy się pytać, czy nasz sposób życia pomaga budować społeczeństwo braterskie

„Gdy Papież usłyszał, że pochodzę z Roraimy, od razu zapytał mnie o wenezuelskich migrantów. W słowach Papieża chodzi o zwrócenie uwagi na konkretne znaki cierpienia ludu. Gdy przybywają do nas migranci, na ich twarzach jest strach przed głodem, brakiem praw i pracy. Wtedy zastanawiamy się: «Co znaczy być dla nich Kościołem? Czego w nas szukają? Gościnność, integracja, ochrona?». Kwestia migracji, podobnie jak inne problemy, stawia nam pytanie o nasz sposób pojmowania współistnienia, o nasz sposób życia. Musimy zadać sobie pytanie, czy jest on trwały i pomaga nam budować nowe społeczeństwo braterskie, czy też raczej uwypukla mechanizmy społeczne, które prowadzą do samozniszczenia. Celem ewangelizacji jest tworzenie promocji ludzkiej, tworzenie społeczeństwa, które daje nam znaki życia na przyszłość.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.