Dominikańska piesza pielgrzymka już na Jasnej Górze
Izabela Tyras – Biuro Prasowe Jasna Góra News
W grupach ciszy, pokuty, uwielbienia, rodzinnych, studenckich i tych dla młodzieży przyszło ponad tysiąc osób. Nowością była grupa Rafael, adresowana do tych, którzy szukają swego miejsca na ziemi rozeznając powołanie: „Chcieliśmy, żeby tym mottem, które będzie nas charakteryzowało, była nazwa grupy. „Rafael” oznacza Bóg uzdrawia i my idziemy tutaj po uzdrowienie naszych serc, naszych myśli i tych wszystkich spraw, które są w nas niepoukładane. Jeśli chcemy znaleźć powołanie, to potrzebujemy znać siebie, znać to, jak Bóg nas stworzył i potrzebujemy też być z innymi, być blisko. Nie idziemy w pojedynkę bo powołania w pojedynkę się nie odkrywa”.
W pielgrzymce dominikańskiej szedł też przełożony najmłodszej wspólnoty zakonnej, która powstała w czasie wojny w Chmielnickim na Ukrainie, co jak zauważają pątnicy jest znakiem, że w ciemności wojny jest światło Chrystusa także w postaci nowej wspólnoty.
Przeor Jasnej Góry nazywa pielgrzymki piesze laboratorium życia i wiary, dziękuje za podjęty trud i zaprasza do wspólnego przeżywania uroczystości Wniebowzięcia NMP. Przypomina, że każdy człowiek, również w wymiarze duchowym, potrzebuje świętowania: „to świętowanie dopełnia nasze życie, człowiek ma potrzebę odniesienia do kogoś większego od siebie, do potwierdzenia, że życie nie jest absurdalne, że ma głęboki sens, znaczenie, które przekracza nawet barierę śmierci i doczesności”.
Jasnogórski przeor podkreśla, że odpust Wniebowzięcia, 15 sierpnia, będzie przypomnieniem, że „Bóg kocha każdego człowieka”; czasem wspólnego wołania przez wstawiennictwo Maryi o pokój, o to by Kościół w Polsce jak najlepiej realizował swoją misję, bo Kościół zawsze, a zwłaszcza w obliczu kryzysu dotykającego ekonomii, czy polityki, musi być siłą moralną, która uspokaja i zaprasza do współpracy dla dobra wszystkich obywateli.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.