Polski ksiądz z Charkowa: zaczyna brakować pomocy humanitarnej
Beata Zajączkowska – Watykan
Polski kapłan, który jest odpowiedzialny za Caritas Spes diecezji charkowsko-zaporoskiej, na terenie której toczą się najbardziej zacięte walki wyznaje, że niezmiennie porusza go los dzieci. „Przychodzą smutne, wycofane i trudno na ich twarzach zobaczyć uśmiech. Swym dziecięcym sercem wyczuwają toczący się dramat i potrafią okazać niesamowitą wdzięczność za wsparcie okazywane ich najbliższym” – mówi ks. Stasiewicz. Podkreśla zarazem, że mimo ogromnego zmęczenia i rosnącej biedy wśród ludzi panuje niesamowita solidarność. Nie brakuje też wolontariuszy do niesienia pomocy.
Intensywny ostrzał sprawił, że w ostatnim czasie coraz trudniej jest wyjechać z Charkowa z transportem pomocy humanitarnej. „Pomaga nam policja i obrona terytorialna, gdzie tylko się udaje wieziemy wsparcie” – mówi ks. Stasiewicz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.