Abp Zollitsch uznaje swoją winę w wyjaśnianiu pedofilii
Tomasz Kycia - Berlin
W dziewięciominutowym nagraniu filmowym abp Robert Zollitsch odczytując swoje oświadczenie zwrócił się bezpośrednio do osób, które doświadczyły przemocy seksualnej ze strony duchownych. „Przez długi, zbyt długi czas moja postawa i działania kierowane były w zdecydowanie zbyt dużym stopniu dobrem Kościoła katolickiego, a w zdecydowanie zbyt małym stopniu współczuciem dla cierpienia poszkodowanych i troską o ofiary” – mówił abp Zollitsch.
84 letni były przewodniczący niemieckiego episkopatu prosił ofiary i ich rodziny o przebaczenie – jak stwierdził – „za dodatkowe cierpienie, które moje zachowanie spowodowało w was” i przyznał, że jako arcybiskup Fryburga został włączony w „system, który charakteryzował się utrwaloną i konsensualną kulturą milczenia i tajemnicy na zewnątrz w duchu korporacji i samoobrony”. „Mając świadomość swojej odpowiedzialności” abp Zollitsch obiecał współpracę w procesie wyjaśniania przypadków pedofilii.
O pójście w ślad za nim zaapelował do pozostałych emerytowanych księży i biskupów pełnomocnik niemieckiego episkopatu ds. wyjaśniania przypadków pedofilii bp Helmut Dieser.
Tymczasem rada osób pokrzywdzonych archidiecezji fryburskiej poinformowała, że oświadczenie abp. Zollitscha „jest zaskoczeniem” i „dopiero się okaże, czy przeprosiny były szczere”. Oświadczenie byłego ordynariusza Fryburga, umieszczone na specjalnie założonej prywatnej stronie internetowej, było zaskoczeniem także dla aktualnych władz archidiecezji. Planowana na 25 października publikacja raportu o przestępstwach pedofilskich wśród tamtejszych duchownych została niedawno ze względów prawnych przeniesiona na wiosnę przyszłego roku.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.