Kard. Sarr: Afryka sama musi zadbać o swój rozwój
Radio Watykańskie
Rozmawiając o swej książce z dziennikiem La Croix, kard. Sarr przyznaje, że 60 lat po zrzuceniu jarzma kolonializmu w wielu afrykańskich krajach nadal nie widać znaczących oznak rozwoju. Zdaniem senegalskiego purpurata kluczowym problemem jest postawa miejscowych polityków, ich priorytety, czy rzeczywiście dążą do rozwoju swych krajów czy raczej do gromadzenia bogactw dla siebie. Tymczasem to oni muszą wytyczyć cele i drogi rozwoju, opierając się na rodzimym potencjale ludzkim i zasobach naturalnych. Tylko na tym fundamencie mogą akceptować dodatkową pomoc z zewnątrz, pod warunkiem jednak, że nie stoi to w sprzeczności z rodzimymi wartościami.
Kard. Sarr odpowiada również na krytykę afrykańskich biskupów, którym zarzuca się często, że mieszają się do polityki. Senegalski purpurat przypomina, że w większości konstytucji zapisany jest rozdział państwa od religii, a biskupi afrykańskich krajów rygorystycznie przestrzegają katolickiej nauki społecznej i respektują świeckość państwa. Jednakże w obliczu zagrożenia, jakie politycy stwarzają dla dobra wspólnego, biskupi muszą zabierać głos, aby potępiać poważne nieprawidłowości.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.