Abp Broglio: w sprawie Maciela kard. Sodano popełnił błąd
Radio Watykańskie
Zastrzegł, że kiedy zaczęto podejmować decyzje przeciw założycielowi Legionistów Chrystusa, nie było go już w Rzymie. Ale wspomina, że kiedy pojawiły się pierwsze pogłoski na temat o. Maciela, ówczesny sekretarz stanu przyjmował je z niedowierzaniem, ponieważ widział w nim dobrego człowieka, a jego zgromadzenie miało wiele powołań. Każdy może się pomylić i kard. Sodano popełnił błąd, ale łatwo jest być mądrym po fakcie – dodał abp Broglio.
Zapytany, czy nadużycia w Kościele to kryzys bez wyjścia, odpowiedział, że wyjście istnieje, ale trzeba zachować czujność i zadbać, by wszyscy, którzy pracują w imieniu Kościoła, wiedzieli, jakie są granice działań i słów, i że wszystkich, a zwłaszcza dzieci, trzeba traktować z szacunkiem. Aby wyjść z tego kryzysu, trzeba przestrzegać zasad, a kiedy dochodzi do nadużyć, działać – dodaje przewodniczący amerykańskiego episkopatu. Jego zdaniem przyczyną takich zachowań jest przede wszystkim słabość moralna, brak spójności. Jeśli wierzysz w to, czego nauczasz, to będziesz się starał unikać grzechu – dodaje abp Broglio.
W wywiadzie dla hiszpańskiego periodyku sprzeciwił się również medialnym komentarzom, w których mówi się o wrogich relacjach między nim i Papieżem. Zauważył, że ostatnio rozmawiał z Franciszkiem i nic nie wskazywało na to, by był on do niego wrogo nastawiony. „Szczerze mówiąc, nie czuję się wrogiem papieża i on też mnie tak nie postrzega. (…) Ojciec Święty jest następcą Piotra i zasługuje na cały mój szacunek i posłuszeństwo” – podkreślił abp Broglio.
Zapytany, czy Stany Zjednoczone nienawidzą Papieża, odpowiedział: „Nie wydaje mi się. Być może niektóre decyzje pozostawiły Stany Zjednoczone w lekkim zakłopotaniu, ale nienawiść to zbyt mocne słowo”. Przewodniczący amerykańskiego Episkopatu zapewnił, że ceni Franciszka za jego bliskość z ludźmi oraz pokorę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.