Katowice: ingres abp. Galbasa

Marcin Iciek – Katowice (Radio eM)

„Wasza obecność będzie dla mnie bardzo miła i bardzo ważna. Przyjdźcie!” – napisał jeszcze przed ingresem abp Galbas w pierwszym słowie skierowanym do diecezjan. I na to zaproszenie odpowiedzieli wierni obecni dziś w kościele.

„Przyjechaliśmy również po to, by się pomodlić, by ta droga była owocna i aby pasterz dobrze rządził diecezją. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy mu towarzyszyć w tym szczególnym dniu. Chcemy też w ten sposób pokazać jedność z Kościołem i jedność z biskupem. To jest coś dla nas nowego, mam wielki zaszczyt tutaj być. To jest coś, co będę pamiętać” – mówili wierni.

W swojej homilii arcybiskup kilkakrotnie cytował słowa znajdujące się na frontonie katowickiej katedry: „Soli Deo honor et gloria. Tylko Bogu cześć i chwała” i postulował, by budować Kościół przez wielkie K – taki, który jest wspólnotą wiary i żywym Ciałem Chrystusa: „Kościół, który ma jednego Pana i który cały jest wychylony w Jego stronę. Kościół, który siebie nie stawia w centrum. Nie stawia też w centrum żadnej doczesnej korzyści. Nie zasłania, ale odsłania ludziom Boga, którego obraz jest dla wielu dzisiaj przysłonięty, zapaćkany albo nawet całkowicie wymazany z ich życia”.

Metropolita katowicki nawiązał również do znajdującego się w środku katedry ołtarza. „Jego kolistość jest zaproszeniem do wspólnoty. Do bycia razem. Wokół Chrystusa. Przy okrągłym stole nie ma pierwszych miejsc, miejsc szczególnie wysuniętych, wskazanych dla utytułowanych. Wszyscy są jakby pierwsi. Wszyscy są ważni” - mówił arcybiskup, który do wspólnej drogi zaprosił osoby duchowne, świeckich – również tych niepraktykujących oraz chrześcijan z innych wyznań, a także wyznawców judaizmu, islamu czy innych religii.