Warszawa: duchowni i eksperci dyskutowali o pojednaniu polsko-ukraińskim

Stanisław Tasiemski OP (KAI) - Warszawa

Ks. mitrat Stefan Batruch z Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego zwrócił uwagę, że dialog polsko-ukraiński trwa ponad pół wieku, a do jego promotorów należeli ówczesny metropolita krakowski, kard. Karol Wojtyła, oraz zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, kard. Josyf Slipyj. Tam pojawiły się pierwsze postulaty dotyczące współpracy – zaznaczył duchowny greckokatolicki. Ks. Bartuch podkreślił szczególne znaczenie obchodów tysiąclecia chrztu Rusi Kijowskiej już za pontyfikatu św. Jana Pawła II:

„Został przedstawiony nowemu papieżowi program, propozycja obchodów jubileuszu tysiąclecia chrztu Rusi Kijowskiej i Jan Paweł II zaakceptował oraz bardzo mocno wszedł w ten projekt, a po śmierci kardynała Slipyja właściwie on go dalej kontynuował i realizował” - przypomniał ks. Batruch.

Prof. Jurij Szapował z Instytutu Studiów Politycznych i Etnicznych Narodowej Akademii Nauk Ukrainy przytoczył słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że więcej jest tego co nas, Polaków i Ukraińców, łączy niż dzieli. Odnosząc się do trudnej sprawy zbrodni wołyńskiej, stwierdził:

„Ten dyskurs wołyński musi być częścią publicznych dyskusji w Ukrainie. To jest jeszcze temat nie rozpracowany tak, jak to należy rozpracować. Tu w Polsce zrobiono więcej, ale pracują historycy z polskiej strony, z ukraińskiej strony i to daje nadzieję, że ten temat będzie poza polityką” – stwierdził ukraiński historyk.

Prof. Grzegorz Motyka z Polskiej Akademii Nauk zwrócił uwagę na konieczność realizacji porozumień dwustronnych, zawartych jeszcze w 2005 roku, o należytym upamiętnieniu ofiar zbrodni wołyńskiej.

Najważniejsza sprawa, która jest chyba wciąż najbardziej bolesna, to sprawa uporządkowania, powstania całej sieci cmentarzy ofiar tej zbrodni do dziś. Do dzisiaj bardzo wiele tych ofiar spoczywa w bezimiennych mogiłach i stanowi to przedmiot troski, bólu. Zajęcie się należytym pochówkiem sprawiłoby, że duża część tego bólu ofiar po prostu znalazłaby swoje ukojenie w takim znaczeniu, iż miejsca, gdzie oni mogliby przyjechać, chwilę się pomodlić, złożyć kwiaty, zapalić swoim bliskim świeczkę, byłoby naprawdę miejscem bardzo istotnym – stwierdził polski uczony.

W 80. rocznicę zbrodni wołyńskiej na początku lipca biskupi Kościoła rzymskokatolickiego i greckokatolickiego będą modlili się zarówno w Warszawie, jak i na Wołyniu.