Biskupi panamscy: jaki pożytek ze wzrostu gospodarczego, gdy rosną nierówności?
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
W latach 2014-2019 Panama notowała wzrost PKB na średnim poziomie 4,7 proc., podczas gdy dla całego regionu średnia wynosiła 1,1 proc. Pandemia bardzo uderzyła w gospodarkę, ale po jej ustąpieniu kraj dosyć szybko powrócił na tory rozwoju ekonomicznego. Jednak, jak podkreślają biskupi, obecny model wzrostu wygenerował dużo nierówności w społeczeństwie i nie jest zdolny włączyć większość mieszkańców w korzystanie z jego dobrodziejstw. Poważny problem stanowi powszechne ubóstwo – w 2020 r. dotknęło ono aż 14 proc. ludności. Statystki pokazują też, że szczególnie zaniedbani są rdzenni mieszkańcy Panamy – spośród nich prawie co piąta osoba żyje w skrajnej biedzie.
Jednym ze sposobów na osiągniecie wzrostu było rozwinięcie w ostatnich latach wydobycia. „Różne rządy przyznawały koncesje na poszukiwania i eksploatację w poszczególnych regionach kraju, bez przeprowadzenia konsultacji społecznych, zwłaszcza z ludnością, której to bezpośrednio dotyczy” – wskazuje episkopat panamski. Powołując się na ekspertów, biskupi ostrzegają, że przekształcenie Panamy w kraj górniczy „wystawi na poważne ryzyko środowisko, a także życie i zdrowie Panamczyków oraz suwerenność narodową”. Przede wszystkim chodzi tu o fatalne skutki wydobycia odkrywkowego, które degraduje środowisko oraz może prowadzić do zanieczyszczenia wody. Dlatego biskupi zwrócili się do władz o wstrzymanie wydawania koncesji do czasu reformy prawa górniczego.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.