Liberia: 20 lat pokoju; zbliżają się wybory, które zdecydują o przyszłości kraju
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Dwie dekady pokoju to okazja do świętowania, ale jeszcze wiele wyzwań stoi przed Liberią. Nazwa kraju nawiązuje do słowa wolność, bo został on założony przez wyzwolonych amerykańskich niewolników w XIX w. W następstwie dwóch niedawnych wojen domowych w państwie do dzisiaj prawie połowa populacji ma problemy z zaspokojeniem podstawowych potrzeb, a nędza przekłada się na niestabilność polityczną. W październiku odbędą się tam wybory, w których zostanie wyłoniony prezydent, izba reprezentantów oraz połowa senatu. Jak zaznacza biskup Cape Palmas, Andrew Karnley, trzeba zrobić wszystko, by zachować pokój i nie dopuścić do tego, żeby wybory zepchnęły kraj z powrotem na tory przemocy. Z takiego powodu duchowny dał wiernym wskazówki, czym się kierować przy podejmowaniu decyzji kogo poprzeć.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.