Organizatorzy ŚDM: to wydarzenie przyniesie nowy, radośniejszy świat

„Przede wszystkim ogromną wdzięczność. Wdzięczność Papieżowi za to, że przybył, aby utwierdzić nas w wierze oraz dać nam siłę, zachętę, radość. A także wdzięczność młodym ludziom, ponieważ liczni młodzi ludzie ponieśli wiele ofiar, aby móc znaleźć się w Lizbonie, zwłaszcza ci, którzy przybyli spoza Europy, którzy musieli podjąć dodatkowy wysiłek (…) z powodu trudności ekonomicznych, trudności społecznych, sytuacji wojennych. I mamy młodzież z każdego kraju na świecie, z wyjątkiem Malediwów – zaznacza bp Aguiar. – Jestem przekonany, że Lizbona i Portugalia się nawracają do radości głoszenia żywego Chrystusa. Światowe Dni Młodzieży, jak powiedział kiedyś Papież, muszą stanowić jakiś przełom: przed i po, ponieważ chodzi tu o spotkanie młodych ludzi między sobą i z Ojcem Świętym, a także o doświadczenie Boga w żywym Chrystusie, co z pewnością zmieni życie i z pewnością zmieni portugalski Kościół oraz jego duszpasterstwo (…). Z odrobiną pomocy każdego z nas, z odrobiną pomocy każdego z młodych ludzi Bóg odbył tę podróż. To, co pozostanie, to Chrystus żywy w sercach wszystkich młodych ludzi mających wolę zmieniania świata. Oto cel ŚDM: żeby młodzi ludzie wspólnie zrobili raban i przemienili świat. Młodzi ludzie nie mogą bać się marzyć, a jeśli marzą, walczą i pozostają poetami, nowy świat przyjdzie, ponieważ żywy Chrystus będzie w ich sercach.“