Bp Tuczapeć: Ukraińcy chcą pokoju, więc będą się modlić i pościć z Papieżem

„Wewnętrzny stan ludzi jest dość ciężki, ich psychiczny stan. Dlatego wszyscy pragną pokoju. Nieraz ludzie przychodzą i pytają, kiedy już zakończy się ta wojna. Dlatego ta modlitwa z postem, którą inicjuje Papież, ma wielkie znaczenie dla naszych wiernych. Tutaj w Charkowie wszyscy bardzo chętnie odpowiedzieli na tę inicjatywę. Abp Światosław Szewczuk dał rozporządzenie, że w każdej parafii zostanie odprawiona Msza święta o pokój i poprzez tę wspólną modlitwą oraz post będziemy przeżywać ten dzień – mówi hierarcha. – Prosimy o ten pokój i dla Ukrainy, i również dla całego świata, ponieważ nie tylko w Ukrainie trwa wojna. Nieraz nawet w spotkaniach z dziećmi, którym my też pomagamy w obecnym czasie wojny, kiedy modlimy się razem i prosimy, aby one wypowiadały swoje intencje, to najpierw proszą o pokój, potem proszą, aby skończyła się wojna, i proszą, aby ich ojcowie powrócili do domu i żeby w rodzinie byli wszyscy razem. Czyli pragnienie pokoju pozostaje bardzo aktualne i całe społeczeństwo ukraińskie pragnie tego pokoju.“

„W Charkowie był to oddział Nowej Poczty, gdzie kilka dni temu zginęło 6 osób, 16 zostało rannych. Czyli te ostrzały takich cywilnych obiektów mówią również o przestępczym charakterze obecnej wojny – wskazuje Radiu Watykańskiemu bp Tuczapeć. – Dlatego to wszystko odciska swoje piętno również na stanie wewnętrznym, psychicznym ludzi. Stąd też pomoc, jaką także Kościół daje ludziom, jest dla nich bardzo ważna i szczególnie owa inicjatywa Papieża modlitwy oraz postu o pokój w świecie i w Ukrainie.“