Oratorium w Oxfordzie: zaskoczyła ilość próśb o przyjęcie do Kościoła katolickiego
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Grupa świeżo bierzmowanych jest zróżnicowana. Nie tylko pochodzą z różnych narodów, ale także z różnych środowisk w odniesieniu do wiary. Pięcioro z nich dopiero niedawno przyjęło chrzest, trzech wychowało się w tradycji protestanckiej, dwóch zaś pochodzi z rodzin katolickich.
Jak informują filipini z Oksfordu, dotychczas starali się oni unikać prowadzenia kursów grupowych i oferowali indywidualne prowadzenie dla osób chcących dołączyć do Kościoła katolickiego. Inspiracją był dla nich św. Filip Neri, który prowadził do nawrócenia raczej przez osobiste rozmowy niż przez publiczne głoszenie. W ciągu lata ub.r. zgłosiło się jednak aż 20 osób zainteresowanych przyjęciem sakramentów chrztu lub bierzmowania.
Przyjęcie formy grupowej okazało się przynosić dobre rezultaty. „Po raz pierwszy dorośli nawróceni mogli się poznać i wspierać nawzajem podczas procesu [poznawania nauki Kościoła]” – piszą filipini.
Jak dodają, ten wzrost Kościoła niesie przesłanie. Mówi nam, że cokolwiek nie działoby się w świecie, Bóg nigdy nie przestaje wzywać swych dzieci, aby powróciły. To wielka radość być blisko ludzi, którzy odpowiadają na to Boże wezwanie i witać ich we wspólnocie Kościoła – podkreślają Filipini.
Jak przypominają, Kościół katolicki od wieków jest obecny w Oksfordzie, ponieważ miejscowy uniwersytet rozwinął się z kościelnych bractw i opactw. W XIX w. powstał tutaj zaś tzw. ruch oksfordzki, który spowodował zbliżenie części wspólnoty anglikańskiej do katolicyzmu. Jednym z jego liderów był św. John Henry Newman, konwertyta i filipin.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.