Papież: świadectwo chrześcijanina nie zna kompromisów
Paweł Pasierbek SJ - Watykan
Franciszek przypomniał, że 50 dni po zmartwychwstaniu Jezusa było dla Apostołów czasem radości. Była to radość prawdziwa, ale jeszcze trochę wątpiąca, lękliwa, która zastanawia się, jaka będzie przyszłość. Jednakże po zesłaniu Ducha Świętego ta radość staje się odważna. Dzięki Niemu zrozumieli wszystko, co dotyczyło Jezusa.
Odnosząc się do fragmentu z Dziejów Apostolskich (5, 27-33), Papież wskazał, że mimo zakazu, jaki otrzymali od arcykapłana i jego zwolenników, Apostołowie nauczali o Jezusie. Pytani, dlaczego tak postępują, odpowiedzieli, że trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Ich życie było więc życiem w posłuszeństwie, na wzór samego Jezusa, posłusznego aż do śmierci krzyżowej. To posłuszeństwo wyraża się także w pełnieniu woli Boga.
Franciszek stwierdził, że życie Apostołów było także świadectwem dawanym Jezusowi. To świadectwo czasem jest trudne, więc szuka się dróg kompromisu między światem, a człowiekiem. Ale świadectwo chrześcijanina nie zna kompromisów.
Papież zwrócił także uwagę, że życie Apostołów było bardzo konkretne, nie opowiadali bajek. Oni widzieli i dotykali Jezusa. To samo możemy powiedzieć i my: dotykaliśmy Jezusa w naszym życiu.
Na zakończenie Papież zachęcił, aby prosić o łaskę radości paschalnej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.