Papież: pamięć o spotkaniach z Jezusem siłą chrześcijańskiego życia
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Warunkiem chrześcijańskiego życia jest ciągłe odwoływanie się do pamięci, do spotkań z Jezusem. Zdaniem Franciszka powracanie pamięcią sprawia, że wydaje się nam iż się cofamy, ale jest to konieczne, aby móc iść do przodu. Pamięć chrześcijanina jest bowiem ciągłym spotykaniem Jezusa.
Papież przypomniał, że Jezusa spotykamy szczególnie w chwilach naszego nawrócenia, kiedy stajemy się tak bardzo gorliwi, a także dzięki naszym przodkom oraz w prawie, które od Pana otrzymaliśmy. „Każdy z nas ma w swej pamięci takie chwile, kiedy Jezus szczególnie się do nas zbliżył, objawił się nam. To jest pamięć, która może nas inspirować, daje siłę do kroczenia za Jezusem” – mówił Franciszek.
Franciszek podkreślił, że wiary nie otrzymaliśmy pocztą, ale od konkretnych ludzi, którzy uczyli nas modlitwy, swoim życiem wskazywali na Jezusa. Pamięć o nich jest czymś bardzo ważnym, gdyż nie wolno człowiekowi zapominać o jego korzeniach, inaczej bowiem staniemy się wykorzenieni, bez fundamentów.
Papież przypomniał, że dla chrześcijańskiego życia ważne jest także powracanie pamięcią do prawa, zawartego w przykazaniach, które otrzymaliśmy od Jezusa: „Słuchaj Izraelu, Pan Bóg nasz jest jedynym Panem” (Mk 12, 29).
Na zakończenie homilii Franciszek jeszcze raz przypomniał, że choć pamięć wydaje się kroczeniem w tył, to jednak dzięki niej możemy iść do przodu. Pamięć idzie bowiem w parze z nadzieją. Są komplementarne, uzupełniają się. „Pamiętajmy o Jezusie Chrystusie, Panu, który przyszedł, zapłacił za nas wysoką cenę i przyjdzie powtórnie. Pan pamięci, Pan nadziei” – zachęcał Papież.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.