Papież u św. Marty: przebaczać, jak chrześcijanie w łagrach i Auschwitz
Krzysztof Bronk – Watykan
Franciszek odniósł się do słów Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, w których nakazuje On kochać naszych nieprzyjaciół i modlić się za tych, którzy nas prześladują. Papież zauważył, że w ten sposób kocha Bóg Ojciec. Jego miłość jest powszechna. Dla nas jest to trudne. Dlatego trzeba prosić o łaskę, by starać się pokochać naszych wrogów, by im błogosławić.
Wiemy, że powinniśmy przebaczać naszym nieprzyjaciołom – mówił Papież – powtarzamy to codziennie w „Ojcze nasz”. Modlimy się, aby zostały nam odpuszczone nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom. Wiemy też, że mamy się modlić, za tych, z którymi mamy problemy. I często nam się to udaje – przyznał Franciszek.
Franciszek zauważył, że jest to trudna logika Jezusa. Przejawia się ona w Jego postawie na krzyżu, kiedy się modli i usprawiedliwia tych, którzy Go zabijają: „odpuść im Ojcze, bo nie wiedzą, co czynią”. Podobnie modlił się też w chwili męczeństwa św. Szczepan.
Papież podkreślił, że jest to łaska, o którą trzeba prosić, by zrozumieć coś z tej tajemnicy chrześcijaństwa i być doskonałym jak Ojciec, który udziela swych dóbr dobrym i złym. Na zakończenie zachęcił do konkretnego postanowienia.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.