Papież modli się za lekarzy i księży, którzy oddali swe życie za chorych
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Szacuje się, że do dnia dzisiejszego ze względu na zakażenie koronawirusem we Włoszech zmarło 24 lekarzy i około 50 kapłanów. Prawie 5 tysięcy pracowników służby zdrowia zostało nim zarażonych. Stąd Franciszek modlił się i za nich, i za ich rodziny, dziękując za przykład heroizmu, jaki nam zostawili.
Dziękuję Bogu za ich heroizm
W homilii Franciszek nawiązał do Ewangelii św. Jana (5, 1-16) mówiącej o uzdrowieniu paralityka nad sadzawką Betesda. Na pytanie Jezusa: „Czy chcesz stać się zdrowym?” on odpowiada narzekaniem, że nie ma nikogo, kto mógłby mu pomóc w dostaniu się do sadzawki w odpowiedniej chwili. Nie robił nic, aby wyzdrowieć, a czekał na to już od 38 lat. „Ten człowiek pogrążył się w grzechu smutku, który jest nasieniem diabła, niezdolności do podejmowania jakiejkolwiek decyzji odnośnie swojego życia, ale potrafił patrzeć na życie innych, aby narzekać” – stwierdził Papież.
Acedia trucizną odbierającą duszy życie
Franciszek zaznaczył, że paralityk po cudownym uzdrowieniu nawet nie potrafił się cieszyć. Ciągle pozostaje smutny, narzekający. Dlatego ratunkiem przed popadnięciem w grzech acedii jest woda, której Jezus użył, aby nas odnowić i dać nam nowe życie.
Wystrzegajmy się acedii!
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.