Papież: módlmy się za tych, którzy odczuwają ekonomiczne skutki wirusa
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Dziś w kaplicy Domu św. Marty Franciszek po raz 20. celebrował Mszę transmitowaną przez media watykańskie od czasu, kiedy we Włoszech i w innych krajach zaostrzono przepisy dotyczące uczestnictwa w Eucharystii. We Mszy powierzał szczególnie Bogu tych, którzy zaczynają doświadczać ekonomicznych skutków pandemii.
Zaczynamy dostrzegać to, co będzie „po” ustąpieniu pandemii
W homilii Papież odniósł się do Ewangelii św. Jana (7, 40-53), gdzie uczeni w Piśmie lekceważą lud idący za Jezusem, a sami są zamknięci w swoich ideach. Zapomnieli skąd wyszli. Lud natomiast wsłuchuje się w słowa Jezusa, chodzi za Nim. „Lud Boży – mówił Franciszek – ma wielką łaskę, ma «zmysł», dzięki któremu wie, gdzie jest Duch. Jest grzeszny, jak my wszyscy, ale ten «zmysł» pozwla mu rozpoznawać drogi zbawienia”.
Elity zapominają o przynależności do ludu
Papież przyznał, że jest wielu kapłanów i sióstr zakonnych, którzy z pełnym oddaniem służą ludowi Bożemu, tak jak pewien proboszcz, który nie zważając na przeszkody szedł z Najświętszym Sakramentem przez wioski, aby błogosławić wiernych.
Najważniejsze, aby ludziom zanieść Jezusa
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.