Papież do nowych kardynałów: najwspanialszy awans to służba Chrystusowi
Beata Zajączkowska – Watykan
Na kanwę swej homilii Papież wybrał fragment Ewangelii (Mk 10, 32-44) mówiący o tym, że przełożeństwo jest służbą. Zawiera on trzecią zapowiedź męki Jezusa, a zarazem prośbę synów Zebedeusza o to, by mogli zajmować przy Nim najważniejsze miejsca. Nawiązując do drogi uczniów do Jerozolimy, Franciszek podkreślił, że miasto to przedstawia godzinę wielkich determinacji i decyzji. Zauważył, że ważne i kluczowe chwile w naszym życiu pozwalają mówić sercu oraz ukazują istniejące w nas intencje i napięcia. „Te rozdroża życiowe stawiają nam wyzwanie i sprawiają, iż ujawniają się pytania i pragnienia, które nie zawsze są czytelne dla ludzkiego serca” – podkreślił Papież.
Franciszek podkreślił, że Jezus starał się wyciągnąć z uczniów wszystko, co najlepsze i w ten sposób nie dać się im zniszczyć i uwięzić przez logiki światowe, które odwracają spojrzenie od tego, co naprawdę ważne. Przestawił ich myślenie z koncentrowania się na samych sobie i skierował ku temu co naprawdę się liczy, czyli misji.
Franciszek przypomniał kardynałom, że Jezus cały czas nam towarzyszy, ucząc, że jedyną wiarygodną władzą jest ta, która rodzi się ze stawania u stóp innych, aby służyć Chrystusowi. „To ta władza, która wypływa z pamięci, że Jezus, zanim pochylił głowę na krzyżu, nie bał się pochylić przed uczniami i umył im stopy” – mówił Ojciec Święty.
Na zakończenie homilii Franciszek przypomniał kardynałom słowa z duchowego testamentu św. Jana XXIII: „Dziękuję Bogu za tę łaskę ubóstwa, które ślubowałem w młodości, ubóstwa ducha, jako kapłan Serca Bożego, i ubóstwa rzeczywistego, co mi dopomogło, by nigdy o nic nie prosić, ani o stanowiska, ani o pieniądze, ani o względy, nigdy, ani dla siebie, ani dla mojej rodziny czy przyjaciół”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.