Bliski Wschód przeżywa noc agonii, opowiedzmy się za pokojem
Krzysztof Bronk - Watykan
Proszę was, niech świat usłyszy krzyk dzieci Bliskiego Wschodu. Ocierając ich łzy, ludzkość odzyska swą godność – apelował Papież na zakończenie kościelnego szczytu na temat Bliskiego Wschodu. Podsumowując kilkugodzinną dyskusję, zwrócił najpierw uwagę na rolę samych chrześcijan w rozwiązaniu kryzysowej sytuacji w tym regionie świata.
Mają oni być przede wszystkim świadkiem Jezusa Księcia pokoju. Dlatego muszą sobie zdać sprawę, że również Kościół jest kuszony logiką świata, logiką władzy, zysku, wygody, szybkich rozwiązań. I trzeba też odkryć, że sami jesteśmy grzeszni, a brak zgodności między wiarą i życiem osłabia nasze świadectwo – mówił Papież.
Wiara ludzi prostych jest źródłem
Franciszek zauważył, że dzisiejsze spotkanie było znakiem, świadczącym o tym, że zawsze trzeba dążyć do spotkania i jedności, bez obawy przed różnorodnością. Dotyczy to również pokoju, który trzeba pielęgnować także na ziemi wyjałowionej przez konflikty. Dla pokoju nie ma bowiem alternatywy. Papież zastrzegł jednak, że nie przyniosą go rozejmy oparte na murach czy demonstracji siły, lecz rzeczywista wola dialogu i słuchania się nawzajem, zapewnienie wszystkim pracy i chleba.
Ojciec Święty zwrócił też uwagę na odpowiedzialność rządzących. Mają oni służyć pokojowi, a nie własnym interesom. Dość już dbania o interesy nielicznych kosztem wielu, dość okupacji, które rozdzierają narody, dość wyzyskiwania Bliskiego Wschodu dla interesów, które są mu obce – mówił Papież. W tym kontekście zwrócił uwagę na plagę wojen, która wyniszcza ten region, a w szczególności Syrię.
Wojny wyrastają z żądzy zysku i panowania
Franciszek zwrócił też uwagę na potrzebę poszanowania praw mniejszości na Bliskim Wschodzie. „Również chrześcijanie mają mieć zapewnione pełne obywatelstwo i równouprawnienie” – podkreślił Papież.
Szczególną uwagę poświęcił on Jerozolimie. Stwierdził, że jej sytuacja budzi poważny niepokój. Podkreślił, że jest to miasto wyjątkowe i święte dla chrześcijan, żydów i muzułmanów z całego świata. Jego tożsamość, a także status quo powinny zostać zachowane. „Jedynie rozstrzygnięcie wynegocjowane między Izraelczykami a Palestyńczykami, wspierane i wspomagane przez wspólnotę narodów, może doprowadzić do stabilnego i trwałego pokoju oraz zagwarantować współistnienie dwóch państw dla dwóch narodów” – oświadczył Franciszek.
Na zakończenie Papież zwrócił uwagę na dramat bliskowschodnich dzieci.
Usłyszmy krzyk dzieci
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.