Franciszek o przyjmowaniu migrantów: potrzeba rozsądku
Beata Zajączkowska – Watykan
Po tygodniu oczekiwania uchodźcy zeszli na ląd i przebywają w tymczasowym ośrodku Caritas w Mesynie. Stamtąd zostaną przewiezieni do centrum „Mondo Migliore” w Rocca di Papa pod Rzymem, które stanie się ich tymczasowym schronieniem. Rzecznik Caritas Włoch zapewnił, że zostaną objęci niezbędną pomocą medyczną, otrzymają także wsparcie prawne. Dla dorosłych zostanie zorganizowany kurs języka, a dzieci od razu pójdą odpowiednio do przedszkola i szkoły.
Włoskie media pisały, że wyjście z patowej sytuacji jest zasługą Papieża Franciszka. Jednak on sam, wracając z pielgrzymki do Irlandii, stwierdził, że nie ma w tym jego zasługi. W mediację z ministrem spraw wewnętrznych zaangażowani byli kapłani z Caritas oraz Wspólnoty św. Jana XXIII, a nad wszystkim czuwał przewodniczący włoskiego episkopatu. Papież wskazał zarazem, że przyjmowanie uchodźców jest obowiązkiem moralnym, jednak potrzeba w tym rozsądku.
Franciszek wskazał, że trzeba dobrze zastanowić się nad odsyłaniem ludzi z powrotem. Wyznał, że oglądał filmy opisujące dramat odsyłanych migrantów, którzy ponownie wpadli w ręce przemytników. Przypomniał zarazem, że wielu migrantów pada też ofiarą oszustów, którzy obiecują im pracę, a ostatecznie, jako niewolników wysyłają na ulice.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.