Papież: relacja z Bogiem musi być bez obłudy
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Franciszek przypomniał, że w języku hebrajskim wyrażenie: „nie będziesz wymawiał” oznacza: „nie weźmiesz na siebie”, a słowa: „bez szacunku” znaczą: „na darmo, na próżno”. Natomiast „imię” w Biblii odnosi się do bardzo głębokiej, intymnej prawdy dotyczącej danej rzeczy, osoby. Wskazuje często na misję, czego przykładem są Abraham czy Szymon Piotr, którzy otrzymują nowe imię, aby wskazać na zmianę kierunku ich życia.
W tym miejscu Papież zachęcił pielgrzymów, aby prawidłowo uczyli dzieci robić znak krzyża, bo to pierwsze wyznanie wiary, jakie one czynią. Następnie zapytał, czy można brać na siebie imię Boga w sposób obłudny, nadaremno? Odpowiedź niestety jest twierdząca: jest to możliwe.
Franciszek wskazał tutaj na przykład świętych, którzy w sposób autentyczny, radykalny, w prawdziwych relacjach przeżywają swoje życie. Dotyczy to zarówno tych, którzy zostali wyniesieni na ołtarze, jak i tych, którzy żyją blisko nas, dając przykład konsekwentnego, prostego i uczciwego życia.
Na zakończenie katechezy Papież zachęcił, aby nikt nigdy nie myślał źle o swoim życiu, nigdy sobą nie gardził, bo imię każdego z nas jest w rozciągniętych na krzyżu ramionach Chrystusa. Warto więc wziąć na siebie imię Boga, bo On wziął na Siebie nasze imię, nasze życie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.