Papież w Estonii - relacja z wizyty
Krzysztof Bronk - Watykan
Prezydent Kersti Kaljulaid podejmowała go już na lotnisku, jednakże oficjalna ceremonia powitalna miła miejsce przed pałacem prezydenckim. Odbyło się też prywatne spotkanie Franciszka z prezydent Kaljulaid, która mogła przy tej okazji przedstawić mu również swą rodzinę z czwórką dzieci.
Witając Papieża w Estonii Kersti Kaljulaid zwróciła uwagę na dobre, dwustronne relacje. Przypomniała, że Stolica Apostolska nigdy nie uznała okupacji Estonii i stała się źródłem duchowej siły dla wszystkich krajów Europy, które popadły w niewolę komunizmu. W tym kontekście przypomniała ona postać św. Jana Pawła II.
Z pałacu prezydenckiego Franciszek udał się do luterańskiego kościoła św. Karola. Jest to jedna z największych świątyń w Tallinie i dlatego organizatorzy papieskiej podróży poprosili o jej udostępnienie na spotkanie Papieża z młodzieżą. Stąd też ekumeniczny charakter tego spotkania. Przybyli na nie młodzi przedstawiciele różnych wyznań, a także goście z zagranicy w tym również z Polski.
Papieża powitał gospodarz tej świątyni luterański biskup Urmas Viilma. Podkreślił on wyjątkowy charakter tego spotkania. „W naszym kraju młodzi ludzie bardzo rzadko tak licznie wypełniają kościoły” – powiedział luterański biskup, nawiązując w ten sposób do faktu, że Estonia to jeden z najbardziej zsekularyzowanych krajów Europy. 75 proc. mieszkańców nie utożsamia się z żadną religią.
Papieskie przemówienie poprzedziły świadectwa trojga młodych z różnych wspólnot wyznaniowych: protestanckiej, prawosławnej i katolickiej. Młoda protestantka mówiła o trudnym doświadczeniu alkoholizmu ojca i sile do przebaczenia, którą daje Chrystus. Prawosławny dzielił się doświadczeniem głębokiego kryzysu wiary, wręcz ateizmu, z którego wydostał się dzięki świadectwu ojców Kościoła. Młody katolicki nauczyciel mówił o odkrytym w wierze doświadczeniu piękna.
W ekumenicznym spotkaniu młodzieży uczestniczył ks. Tadeusz Cieślak, który na co dzień posługuje w sąsiedniej Łotwie.
Ks. Cieślak o spotkaniu z młodzieżą
Po spotkaniu z młodzieżą Franciszek udał się do peryferyjnej dzielnicy Tallina Pirita. Jej nazwa wywodzi się od wzniesionego tam w średniowieczu klasztoru św. Brygidy, który został zburzony w XVI w. Od 2001 r. istnieje tam nowy klasztor brygidek, w którym Papież zatrzymał się dziś na obiad i krótki odpoczynek. W klasztorze żyje 8 sióstr z Meksyku i Indii.
O godz. 15.00 czasu lokalnego Franciszek udał się do katolickiej katedry w Tallinie. Spotkał się tam z podopiecznymi kościelnych organizacji charytatywnych, głównie Misjonarek Miłości. Spotkanie rozpoczęło się od dwóch świadectw. Jako pierwszy zabrał głos mężczyzna, któremu siostry pomogły zerwać z alkoholizmem. O swych doświadczeniach opowiadała też 40-letnia matka. Misjonarki Miłości poznała, kiedy miała już pięcioro dzieci, a jej mąż był w więzieniu. Zakonnice udzielały jej pomocy materialnej, pomagały w wychowaniu dzieci, a przede wszystkim doprowadziły do duchowej odnowy. Dziś wraz z mężem i dziewięciorgiem dzieci tworzą normalną, szczęśliwą rodzinę.
Ostatnim punktem papieskiej wizyty w krajach bałtyckich jest Msza dla ogółu wiernych na Placu Wolności w Tallinie, głównym placu estońskiej stolicy. Przybyli na nią przedstawiciele całej wspólnoty katolickiej w tym kraju, która jest niewielka. Liczy niespełna 7 tys. wiernych, którzy należą do 9 parafii. Posługuje wśród nich 14 kapłanów, 2 braci zakonnych i 19 zakonnic. Do kapłaństwa przygotowuje się 7 seminarzystów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.