Spotkanie Franciszka z osobami konsekrowanymi Spotkanie Franciszka z osobami konsekrowanymi 

Papież do konsekrowanych: Jezus Chrystus jest naszą nadzieją

Papież Franciszek podczas spotkania z kapłanami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami w katedrze w Kownie nawiązał do hasła obecnej pielgrzymki: „Jezus Chrystus, nasza nadzieja”. Podzielił się refleksją na temat cech charakterystycznych nadziei, którymi są: tęsknota za Bogiem, stałość w wierze oraz perspektywa wspólnej chwały.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Ojciec Święty postawił zebranym pytanie: czy pragną Boga całym sobą i czy słyszą westchnienia ludu spragnionego Jego bliskości?

Papież – czy w naszych ciałach nic już nie woła?

„My, mężczyźni i kobiety szczególnej konsekracji, nigdy nie możemy sobie pozwolić na utratę tego jęku, tego niepokoju serca, które tylko w Panu znajdzie spoczynek. To wzdychanie pochodzi również z kontemplacji świata ludzi, jest apelem o pełnię w obliczu niezaspokojonych potrzeb naszych najuboższych braci i sióstr, w obliczu braku sensu w życiu młodych ludzi, samotności osób starszych, w obliczu nadużyć przeciwko środowisku – mówił Papież. - Słuchanie głosu Boga na modlitwie sprawia, że widzimy, słyszymy, znamy cierpienie innych, byśmy mogli z niego uwalniać. Ale musi nas także poruszyć, gdy nasz lud przestał jęczeć i przestał poszukiwać wody, która gasi pragnienie. Jest to także chwila na rozeznanie, co znieczula głos naszego ludu.“


Ważną cechą nadziei, o której mówił Franciszek jest stałość w dobrym, mocne zakorzenienie w Bogu oraz wierność jego miłości. Tej nadziei uczą szczególnie ci, którzy w przeszłości doznali przemocy broniąc wolności religijnej i obywatelskiej, czy doświadczyli zniesławienia, uwięzienia i deportacji. Papież zachęcił, aby młodzi otworzyli serca na lekcję, której udzielają starsi.

Papież – uwierzyć nadziei wbrew nadziei

„Macie nam wiele do powiedzenia i do nauczenia, a także wiele do zaproponowania, bez konieczności osądzania pozornej słabości młodszych. A wy, młodzi, kiedy w obliczu zniechęcających was małych rozczarowań macie skłonność do zamykania się w sobie, uciekania się do postaw i uników, które są niezgodne z waszą konsekracją, poszukujcie waszych korzeni i spójrzcie na drogę przebytą przez starszych – zachęcał Franciszek. - To właśnie prześladowania nakreślają cechy charakterystyczne nadziei chrześcijańskiej, ponieważ kiedy jest to tylko nadzieja ludzka, możemy się frustrować i być zmiażdżeni niepowodzeniem. Ale nie dzieje się tak w przypadku nadziei chrześcijańskiej: wychodzi z nich czystsza, bardziej doświadczona w tyglu udręki.“

Papież podkreślił, że dla chrześcijan tą nadzieją jest sam Jezus Chrystus. Spoglądanie na Niego oznacza utożsamienie się z Nim, wspólnotowe uczestnictwo w Jego losie. Nadzieja oczekując na swoje spełnienie przekracza samą siebie. Realizuje się także poprzez nasze wspólne uczestnictwo w życiu Chrystusa. Jako chrześcijanie jesteśmy obecni w łodzi Kościoła, wciąż zapraszani do wypływania na głębię. Dlatego trzeba sobie odpowiedzie na pytanie: jakie peryferie wokół nas najbardziej potrzebują naszej obecności? Wezwanie do ewangelizacji wciąż pozostaje więc motywem nadziei i radości.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

23 września 2018, 15:55