Papież na synod w Buenos Aires: to droga spotkania, słuchania i refleksji
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Ojciec Święty wskazał, że najtrudniejsze jest słuchanie, ponieważ kiedy drugi mówi do mnie, ja zaczynam od razu myśleć, co mu odpowiedzieć. Tymczasem nie tak należy postępować. Trzeba spokojnie wysłuchać. To się nazywa „apostolat ucha”.
Franciszek wskazał na trzy niebezpieczeństwa, których trzeba wystrzegać się we wspólnym wędrowaniu. Po pierwsze należy bronić się przez klerykalizmem. Cały Lud Boży jest Kościołem, który wspólnie pielgrzymuje. Następnie trzeba walczyć ze światowością duchową. Przejawia się ona przede wszystkim w pójściu za modą. Innym jej wyrazem są tzw. „ideologiczne kolonizacje”. Kiedy próbuje narzucać się kryteria, często nieludzkie, obce tradycji, a jeszcze mniej chrześcijańskie dokonuje się kolonizacji umysłów. To jest właśnie światowość – podkreślił Ojciec Święty. Trzecim niebezpieczeństwem bardzo osłabiającym życie wspólnoty kościelnej jest próżna gadanina. Należy unikać plotkowania. W jego zwalczaniu bardzo pomaga ugryzienie się w język.
Następnie Franciszek wskazał na dwa niezachwiane środki bezpieczeństwa, które pozwalają owocnie wędrować naprzód. Są to: ewangeliczne Błogosławieństwa oraz dzieła miłosierdzia. Temu wszystkiemu powinna zawsze towarzyszyć modlitwa.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.