Zakończyła się wizyta Papieża w Emiratach
Krzysztof Bronk - Watykan
Zakończyła się wizyta Ojca Świętego w Emiratach Arabskich. Tuż po godz. 13, czasu lokalnego, kiedy w Polsce była godz. 10, Franciszek odleciał z Abu Zabi do Rzymu.
Dziś Franciszek spotkał się ze wspólnotą katolicką. W 9-milionowym społeczeństwie Emiratów Arabskich liczy ona około miliona wiernych. Niemal wszyscy są zarobkowymi migrantami, głównie z Indii, Filipin i Wietnamu. Gromadzą się w trzech istniejących w tym kraju kościołach. Najważniejszy z nich, katedrę św. Józefa w Abu Zabi, Franciszek odwiedził rano. Spotkał się tam z grupą 300 wiernych. Podziękował im za świadectwo, jakie dają na co dzień w tym kraju. Zapewnił też o swej miłości do młodych i niewielkich wspólnot Kościoła.
Głównym wydarzeniem ostatniego dnia papieskiej wizyty w Emiratach była Msza na Stadionie Zayeda. Jest to największy obiekt sportowy w tym kraju. Na trybunach może pomieścić 40 tys. widzów. Wiernych wpuszczono jednak również na murawę, dzięki czemu zmieściło się 135 tys. osób. Wielu innych uczestniczyło w Eucharystii na zewnątrz stadionu. Na stadion zwoziło ich od wczesnego rana 2 tys. autobusów. W sumie, jak podali organizatorzy, na modlitwę z Papieżem przybyło 180 tys. wiernych. Była to największa w historii chrześcijańska liturgia na Półwyspie Arabskim. Sprawowano ją po łacinie i angielsku. Wielojęzyczna modlitwa wiernych wyraża wielką różnorodność wiernych tamtejszego Kościoła. Papieża pozdrowił bp Paul Hinder, wikariusz apostolski dla Arabii Południowej.
Po Mszy na Stadionie Zayeda Franciszek udał się na lotnisko w Abu Zabi. W oficjalnym pożegnaniu uczestniczył książę następca tronu. Tuż po godz. 10. czasu polskiego Franciszek wyruszył w 7-godzinną podróż powrotną do Rzymu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.