Papież przeciw ingerencji prawnej, która osłabia demokrację
Krzysztof Bronk - Watykan
System polityczno-gospodarczy musi gwarantować, że demokracja jest nie tylko nominalna, ale może być urzeczywistniona w konkretnych działaniach, które chronią godność wszystkich mieszkańców zgodnie z logiką dobra wspólnego, w imię solidarności i opcji preferencyjnej dla ubogich – mówił Papież. Franciszek obszernie odnosił się do wniosków wypracowanych na Światowym Spotkaniu Ruchów Ludowych w 2014 r. Przyznał, że niepokoi go, kiedy prawa społeczne uznaje się za przestarzałe, by w ten sposób usankcjonować panujące w świecie nierówności. Podkreślił, że nie ma demokracji, kiedy panuje głód, nie ma rozwoju i sprawiedliwości, kiedy panuje ubóstwo i nierówności.
Franciszek wystąpił też przeciwko wykorzystywaniu prawa dla destabilizacji politycznej czy geopolitycznej krajów. Chodzi tu o zjawisko tzw. „lawfare”, czyli wojny prawnej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.