Papież: modlitwa jest powierzeniem siebie w ręce Ojca
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Podejmując temat cyklu katechez poświęcony modlitwie, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Jezus podczas swojej publicznej działalności odwoływał się często do mocy modlitwy. Ewangelie ukazując Go modlącego się w miejscach odosobnionych, świadczą wyraźnie, że nawet w sytuacjach intensywnego poświęcania czasu ubogim i chorym, nie zaniedbywał On nigdy wewnętrznego i pełnego miłości dialogu z Ojcem. Modlitwa była sterem, który wytyczał kurs Jezusa. Przyglądając się Jego modlitwie, możemy wydobyć ważne cechy modlitwy chrześcijańskiej.
Po pierwsze należy zapewnić jej centralne miejsce w życiu, powinna ona stanowić pierwsze pragnienie dnia. Wtedy będzie przywracała duchowy wymiar całej rzeczywistości. Modlitwa oznacza przede wszystkim słuchanie i spotkanie z Bogiem. Niesie w sobie moc przemiany w dobro tego, co wydaje się obciążeniem, otwiera umysł i kształtuje serce oraz nasze relacje z Bogiem, ludźmi i całym stworzeniem. Modlitwa jest ponadto sztuką , którą należy praktykować natarczywie.
Ojciec Święty zauważył, że inną cechą modlitwy Jezusa jest samotność. W milczeniu, w miejscu pustynnym może wyłonić się wiele głosów, które ukrywamy, albo które z uporem tłumimy w naszych sercach. Bóg szczególnie lubi przemawiać w milczeniu. Bez życia wewnętrznego stajemy się powierzchowni, wzburzeni, niespokojni; uciekamy od rzeczywistości, ale także od samych siebie. Wreszcie modlitwa Jezusa jest miejscem, w którym dostrzegamy, że wszystko pochodzi od Boga i do Niego powraca.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.