Papież: wykluczeni powinni stać się twórcami swojego losu
Krzysztof Ołdakowski SJ - Watykan
Wydarzenie zgromadziło młodych ludzi zajmujących się ekonomią ze 120 krajów świata. Ojciec Święty podkreślił, że nie było ono punktem docelowym, ale impulsem rozpoczynającym proces, który należy przeżywać jako powołanie, kulturę oraz jako pakt. Poziom zainteresowania, ilość zapisów oraz liczba uczestników ukazały wielkie zatroskanie młodych ludzi problemami współczesnego świata dotyczącymi ekonomii i gospodarki. Franciszek zaznaczył, że potrzebna jest dzisiaj nowa narracja ekonomiczna, która podejmie drogę zrównoważonego rozwoju i przywróci w społeczeństwie miejsce ubogim oraz wykluczonym, a także zatroszczy się o sponiewieraną ziemię.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że młodzi ludzie nie mogą opuścić miejsc, gdzie rodzi się teraźniejszość i przyszłość; albo się włączą, albo historia przejdzie ponad nimi. Potrzebne jest uruchomienie procesów, poszerzenie horyzontów i tworzenie współuczestnictwa, aby ulepszyć wspólny dom. Aby to uczynić należy zmienić styl życia, modele produkcji i konsumpcji, a także umocnić właściwe struktury władzy, które pokierują społeczeństwem. Franciszek wskazał, że obecny kryzys społeczny oraz ekonomiczny nie pozwala dalej stawiać indywidualnych i grupowych interesów ponad dobrem wspólnym. Podczas wielu miesięcy młodzi ekonomiści, przedsiębiorcy, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń, działacze związkowi, liderzy polityczni, urzędnicy sektora publicznego oraz właściciele firm podejmowali refleksję nad dwunastoma tematami, które nazwali „wioskami”. Stanowią one globalne problemy dotykające wszystkich narodów i demokracji. Dla Ojca Świętego stanowiło to przykład kultury spotkania, która pozwala wielu głosom zebrać się przy jednym stole, aby podjąć dialog i dyskusję.
Papież – trzeba powracać do mistyki dobra wspólnego
Ojciec Święty zaznaczył, że ubodzy mają odpowiednią godność, aby uczestniczyć w spotkaniach o przyszłości świata i zanosić chleb do swoich domów. Franciszek przypomniał, że poprzez wykluczenie uderza się w same korzenie przynależności do społeczeństwa, w którym się żyje, bo już nie tylko pozostaje się w slumsach, na peryferiach, bez prądu, ale całkowicie na zewnątrz. Nie można dzisiaj zdaniem Papieża pozwolić sobie na dalsze odkładanie spraw na później. To ogromne i naglące zadanie wymaga hojnego zaangażowania w sferze kulturowej, w kształceniu akademickim i badaniach naukowych, bez gubienia się w intelektualnych modach czy w ideologicznych pozach, które są wyspami, oddzielającymi od życia i konkretnego cierpienia ludzi. Nadszedł czas, aby wykluczeni stali się oni bohaterami swojego życia w całości tkanki społecznej. Nie myślimy za nich, tylko z nimi. Myśląc dzisiaj o wspólnym dobru, potrzebujemy, aby polityka i gospodarka, trwając w dialogu, zdecydowanie służyły życiu.
Papież – potrzebna jest prorocza wizja rozwoju człowieka
Franciszek, przywołując myśl świętego Papieża Pawła VI przypomniał, że nie można zgodzić się na oddzielenie rozwoju gospodarczego od ludzkiego, rozwoju od cywilizacji, w którą jest on włączony. Liczy się człowiek, każdy człowiek, każda grupa ludzi i cała ludzkość. Potrzebne jest stymulowanie i budowanie międzynarodowej solidarności, która uznaje i szanuje wzajemną zależność pomiędzy narodami oraz opowiada się za mechanizmami kontrolnymi, zdolnymi do unikania wszelkiego rodzaju podporządkowania, a także promocja krajów znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji i krajów rozwijających się. Każdy naród jest wezwany, aby stać się twórcą swojego losu oraz losu całego świata. Zwracając się na zakończenie jeszcze raz do młodych, Ojciec Święty odwołał się do ostatniej encykliki „Fratelli Tutti”, zaznaczając, że stajemy dzisiaj przed wielką szansą bycia kolejnymi dobrymi Samarytanami, którzy biorą na siebie ból porażek, zamiast wzniecać nienawiści i urazy.
Papież – obyśmy stanowili jedno wielkie „my”
Ojciec Święty zaprosił uczestników spotkania „Ekonomia Franciszka”, aby połączyli się w tkaniu nowej historii, aby nie bali się angażować i dotykać spojrzeniem Jezusa zranionego świata, aby ożywiali kulturę ekonomiczną zdolną do „kiełkowania marzeń, wzbudzania proroctw i wizji, rozkwitu nadziei, wzniecania zaufania, opatrywania ran, budowania relacji, wskrzeszania świtu nadziei, uczenia się od siebie nawzajem i tworzenia pozytywnej wyobraźni, która oświeci umysły, rozgrzeje serca, przywróci siłę do działania i zainspiruje młodych - wszystkich młodych, nie wykluczając nikogo - wizją przyszłości wypełnionej radością Ewangelii” – posumował Franciszek.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.