Papież w Porcjunkuli: od Franciszka uczmy się otwarcia na ubogich
Krzysztof Bronk - Watykan
Cytując na wstępie jedną z tych opowieści, czyli słynnych „Kwiatków św. Franciszka, Papież przypomniał, że Biedaczyna z Asyżu postrzegał jako wielki skarb umiejętność przyjmowania tego, co pośród realnego ubóstwa daje nam Opatrzność. Franciszek uczy nas zadowalać się tym, co mamy i dzielić się tym z innymi.
Papież przypominał, że Porcujnkula jest jednym z tych kościołów i kaplic, które chciał odbudować Franciszek, sądząc, że właśnie do tego, powołuje go Chrystus.
Papież zauważył, że Porcjunkla była dla św. Franciszka miejscem gościnności. Tutaj przyjął św. Klarę, pierwszych braci, a także wielu ubogich, którzy garnęli się do niego. Również i my powinniśmy uczyć się tej ewangelicznej postawy.
Dziękując ubogim, którzy z tej okazji przybyli dzisiaj do Asyżu, Franciszek ujawnił, że to właśnie jeden z nich, imieniem Etienne, zaproponował mu kiedyś ustanowienie Dnia Ubogich. „Czułem, że to Duch Święty mówi przez niego, abym to zrobił. I tak to się zaczęło, od odwagi jednego z was” – mówił Franciszek.
Na zakończenie Papież podziękował za świadectwa, których mógł wysłuchać. Wskazują one, jak zauważył, na siłę nadziei i wytrwałości, umiejętności stawiania oporu. „Dziękuję ubogim, za to, że otwierają swoje serce, by obdarzyć nas swoim bogactwem i uzdrowić nasze zranione serce. Dziękuję z tę odwagę” – dodał Franciszek.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.