Papież: po powrocie z Kanady chcę pojechać do Moskwy i Kijowa
Krzysztof Bronk - Watykan
Odnosząc się do wojny na Ukrainie i jego ewentualnej podróży do Moskwy Papież ujawnił, że watykański Sekretarz Stanu kontaktował się w tej sprawie z szefem rosyjskiej dyplomacji Ławrowem. Franciszek chciał pojechać do Rosji już kilka miesięcy temu, lecz Moskwa odpowiedziała, że nie jest to właściwy moment. Jego zdaniem teraz coś może się zmienić. Papież powiedział, że najpierw chce pojechać do Moskwy, a potem do Kijowa. Liczy, że Putin „da mu małe okno, by służyć pokojowi”. Reuters podaje, że podróż mogłaby się odbyć we wrześniu, jednak nie precyzuje, czy informacja ta pochodzi od Papieża.
Mówiąc o swym stanie zdrowia, Franciszek podkreślił, że nigdy nie przyszło mu na myśl, by ustąpić z urzędu. Nie wyklucza jednak takiej możliwości, gdyby problemy zdrowotne uniemożliwiły mu kierowanie Kościołem. Ujawnił, że miał niewielkie złamanie w kolanie. Zapewnił jednak, że ma się dobrze i powoli powraca do zdrowia. Stanowczo też zaprzeczył pogłoskom, jakoby przed rokiem podczas operacji wykryto u niego nowotwór. Dodał, że nie chciał operacji kolana, ponieważ znieczulenie ogólne podczas poprzedniego zabiegu miało u niego negatywne skutki uboczne.
Franciszek został też poproszony o komentarz do decyzji Sądu Najwyższego w USA, który unieważnił powszechne prawo do aborcji na mocy decyzji tego trybunału z 1973 r. Papież podkreślił, że respektuje decyzję sądu. Ma natomiast za mało informacji, by komentować ją z prawnego punktu widzenia. Ponownie z całą stanowczością potępił aborcję, porównując ją do korzystania z usług płatnego mordercy. Czyż rozwiązaniem problemu może być eliminacja człowieka? – pytał Franciszek. Zapytany o debatę na temat niedopuszczania do komunii polityków, którzy popierają aborcję Papież miał powiedzieć: „Kiedy Kościół zatraca swą pasterską naturę, kiedy zatraca ją biskup, to stwarza problemy polityczne. To wszystko co mogę powiedzieć.”
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.