Papież: bądźcie ziarnami miłości i pokoju na ziemi
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Ojciec Święty zaznaczył, że spojrzenie Jezusa na nasze życie jest konkretne i realistyczne. On wie, że w naszych relacjach z innymi codziennie toczy się walka między miłością a nienawiścią, między dobrymi intencjami a grzeszną słabością, która popycha nas do złych czynów. Dotyczy to także obrazu świata, gdzie w wielu miejscach dominuje przemoc i ucisk, łamane są podstawowe prawa człowieka i jego godność. Jezus zachęca jednak, aby zawsze wiernie trwać w miłości, nawet w obliczu zła i nieprzyjaciela. To oznacza życie powszechnym braterstwem w sposób konkretny i odważny, trwając w dobru, pomimo zła, które na nas spada, przerywając spiralę zemsty, rozbrajając przemoc, demilitaryzując serce. W kolejnych słowach homilii Franciszek przeszedł do drugiego aspektu: miłować wszystkich. Zauważył, że zachęta Jezusa rozszerza granice prawa i zdrowego rozsądku.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że to miłość jest mocą Jezusa. On udziela tej mocy, aby miłować w sposób, który wydaje się nam nadludzki. Ta zdolność nie może być jedynie owocem naszych starań – jest przede wszystkim łaską, o którą trzeba natarczywie prosić.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.