Papież: w trudnych czasach wojny nie traćmy nadziei, trzymajmy się kotwicy wiary
Beata Zajączkowska – Watykan
Wywiad z Papieżem przeprowadził ks. Davide Banzato, duszpasterz młodzieży we wspólnocie Nowe Horyzonty, aktywnie zaangażowany w walkę z uzależnieniami wśród młodych ludzi. Jego książkowy zapis trafi do włoskich księgarni 21 lutego pt. „Cerca il tuo orizzonte. Rialzarsi e ripartire oggi” (Szukaj swojego horyzontu. Wstać i wyruszyć dzisiaj). W rozmowie zrealizowanej z okazji dziesiątej rocznicy pontyfikatu Franciszek odpowiada na pytania dotyczące aktualnej sytuacji Kościoła i świata oraz mierzy się z kwestiami egzystencjalnymi. Pytany jest także o swój wybór i codzienne posługiwanie.
Papież: ważne jest patrzenie na horyzont
Franciszek wskazał na znaczenie łaski pamięci, która prowadzi nas do naszych korzeni. Zauważył, że w tej „podróży serca” nie można pielęgnować jedynie trudnych i bolesnych doświadczeń. „Ja mam świadomość tego, że Bóg towarzyszył mi nawet w najtrudniejszych chwilach mojego życia. Patrząc wstecz na naszą drogę widzimy, że nie jesteśmy samowystarczalni, tylko jesteśmy w rękach Boga. On jest większy nawet od naszych grzechów” – mówi Ojciec Święty. Podkreśla, że pamięć pomaga nam się także podnosić z upadków.
Pytany o ludzi, którzy nie wierzą lub stracili wiarę zachęca, by otwartym sercem szukać Boga i nigdy się tym poszukiwaniem nie męczyć. Dodaje też, że wyzwanie to dotyczy również chrześcijan, którzy żyją jak poganie. Wspomina, że opowiadano mu o restauracjach w Rzymie, gdzie za kolację dla dwóch osób płaci się 1,5 tys. euro. „Jak można tak żyć, gdy ludzie umierają z głodu” – pyta retorycznie wskazując, że chrześcijanin nie może być człowiekiem, który wykorzystuje innych i pozostaje nieczuły na biedę współczesnego świata. „Musimy postawić się w sytuacji drugiego człowieka, spojrzeć mu w twarzy, w oczy, dotknąć jego cierpiącego ciała, a nie zachowywać dystans bezpieczeństwa” – mówi Franciszek podkreślając, że bardzo trudno jest poruszyć „zatwardziałe serca”.
Centrum papieskiego wywiadu jest przesłanie nadziei dla świata przeżywającego obecnie bardzo trudne chwile. „Bezlitosna wojna odebrała uśmiech ukraińskim dzieciom, ale mimo bardzo trudnej sytuacji na świecie nie możemy tracić nadziei i powinniśmy trzymać się kotwicy wiary” – mówi Ojciec Święty.
W wywiadzie Papież podkreśla, że Kościół to święty lud Boży ze swoim pasterzem. Przestrzega przed wyniszczającą perwersją klerykalizmu przypominając, że ksiądz, biskup czy papież nie są władcami czy panami ludzi świeckich, ale ich pasterzami. Na zakończenie rozmowy Franciszek prosi: „Módlcie się za mnie, abym był papieżem chrześcijaninem, a nie poganinem, aby Pan dał mi łaskę życia jako chrześcijanina i bym pomagał Kościołowi, który jest świętym wiernym ludem Bożym. To nie jest ten czy inny ksiądz, czy biskup, ale lud Boży”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.