Papież na spotkaniu z ubogimi: wiara przemawia językiem miłości
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że przykładem używania języka miłości była św. Elżbieta, do której naród węgierski żywi wielkie nabożeństwo i przywiązanie. Ona nie tylko poświęciła swój majątek, ale również swoje życie na rzecz najmniejszych, trędowatych oraz ubogich do tego stopnia, że troszczyła się o nich osobiście i nosiła w swoich ramionach. Franciszek w swoim wystąpieniu odniósł się do usłyszanych wcześniej świadectw osób zaangażowanych w posługę miłosierdzia. Ukazują one, że Pan nie rozwiązuje naszych problemów z wysoka, ale podchodzi, obejmując nas swoją czułością, wzbudzając współczucie naszych braci i sióstr, którzy wyciągają pomocną dłoń i nie pozostają obojętni. Papież nazwał świadectwo Olega, uchodźcy z Ukrainy, wyrażające pragnienie, aby żyć z dala od okropności wojny, „podróżą w głąb pamięci”.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, iż dzisiaj wszędzie wiele osób pozostaje niestety bezdomnymi, nie brakuje dotkniętych różnymi dolegliwościami fizycznymi i psychicznymi, pozostawionych samym sobie z powodu słabości lub podeszłego wieku. Franciszek odniósł się do świadectwa Zoltana i jego żony Anny. Podziękował temu małżeństwu za przyjęcie natchnienia Ducha Świętego, które skłoniło ich do tego, aby z odwagą i wielkodusznością stworzyć ośrodek przyjmujący bezdomnych.
Na zakończenie Ojciec Święty raz jeszcze zachęcił zebranych, aby idąc za wzorem św. Elżbiety, mówili językiem miłosierdzia. Kiedy będziemy nieść chleb głodnym, Pan sprawi, że rozkwitnie radość i napełni nasze życie wonią miłości.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.