Papież: w Kościele wyryte są znaki miłości Zmartwychwstałego
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że jednak Tomasz wykazuje się odwagą. Podczas, gdy inni pozostają zamknięci w Wieczerniku, on wychodzi na zewnątrz, narażając się, że ktoś może go rozpoznać, donieść na niego i aresztować. To wyjście spowodowało, że nie spotkał Jezusa, gdy On przyszedł do uczniów po raz pierwszy. Nie może uwierzyć świadectwu pozostałych, gdy zapewniali, że Go widzieli i że On żyje. Chciałby doświadczyć Pana z bliska, zobaczyć i dotknąć jego ran. Po ośmiu dniach Jezus zaspokaja to pragnienie. Ukazuje mu swoje rany, dowody swojej miłości, wiecznie otwarte kanały swojego miłosierdzia.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że zachęta skierowana do Tomasza odnosi się również do nas. Następnie postawił pytanie: gdzie poszukujemy Zmartwychwstałego, czy w spektakularnych wydarzeniach, czy w podgrzanych emocjach? Czy też może we wspólnocie, w Kościele, przyjmując wyzwanie, aby w nim pozostać, pomimo jego niedoskonałości oraz słabości?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.